MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tanie państwo? To fikcja. Administracja w regionie rozrasta się

Wojciech Giedrys [email protected] tel. 56 61 99 912
W ciągu ostatnich dwóch lat armia urzędników zwiększyła się w Polsce o 17 proc.
W ciągu ostatnich dwóch lat armia urzędników zwiększyła się w Polsce o 17 proc. sxc.hu
Miało być mniej biurokracji. A w ciągu ostatnich dwóch lat armia urzędników zwiększyła się w Polsce o 17 proc. W Kujawsko-Pomorskiem w ciągu roku o około 2 procent.

Zamiast maleć, liczba urzędników w regionie rośnie. Sprawdziliśmy poziom zatrudnienia na koniec 2009 i 2010 r. w 27 urzędach, które zatrudniają ok. 7,7 tys. osób: wojewódzkim i marszałkowskim z podległymi im instytucjami i komendami, w magistratach pięciu największych miast i agendach państwowych. Wnioski? W ciągu roku przybyło prawie 150 urzędników, czyli ok. 2 proc. Wzrosły też wynagrodzenia. Według danych z 22 urzędów w br. przekroczą 250 mln zł i będą wyższe o 560 tys. zł niż w ub.r.

U marszałka i wojewody

Największy wzrost - o 65 osób - odnotował Urząd Wojewódzki. - Zatrudnienie wzrosło w wyniku przejęcia pracowników z likwidowanych jednostek m.in. z zakładu obsługi urzędu - mówi Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody. - Wcześniej utrzymywaliśmy w urzędzie tendencję spadkową. Nie planujemy jednak dodatkowego zatrudnienia.

Załoga marszałka jest o 154 osoby większa niż wojewody, ale jej utrzymanie kosztuje 6 mln zł mniej. Dlaczego? Pensje większości urzędników (435 z 770) są dofinansowane w ok. 75-85 proc. z funduszy unijnych. To pracownicy obsługujący projekty europejskie. - Samorząd województwa ma obowiązek zapewnić ich obsługę - mówi Beata Krzemińska, rzecznik marszałka. - Wyliczony jest wskaźnik zatrudnienia na każdy milion euro dotacji.

Bydgoszcz tnie, Toruń przyjmuje

W tym roku zmniejszy się armia urzędników bydgoskiego ratusza: z 968 pozostaną 953 etaty. Mimo to o milion zł wzrośnie ich utrzymanie i osiągnie 53,3 mln zł. - W ostatnich latach rosło zatrudnienie w urzędzie miasta - mówi prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. - Dlatego od pierwszych dni urzędowania zająłem się m.in. analizą struktury zatrudnienia. Nie ma nic gorszego niż zbędna biurokracja bądź też dublowanie zadań w kilku etatach. Liczba urzędników się nie zwiększy, pensje - też. Pamiętajmy jednak, że urzędy to setki postępowań administracyjnych. A krańcowym beneficjentem naszej pracy są mieszkańcy.

O cztery etaty zmalało w ciągu ostatniego roku zatrudnienie w toruńskim magistracie. Ale w tym ma wzrosnąć o 16, a utrzymanie administracji zwiększy się o ponad 1,4 mln zł. Powód? Potrzebne są osoby do obsługi inwestycji, a także unijnych projektów.

Tanie państwo, sprawne państwo

Rząd wielokrotnie zapowiadał zmniejszenie armii urzędników. W latach 2011-2013 administracja rządowa, ZUS, KRUS czy NFZ miała się zmniejszyć o 10 proc. Ustawa o racjonalizacji zatrudnienia miała wejść w życie 1 lutego. Jednak prezydent Komorowski skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.

Nawet jeśli rząd zrealizuje swoje plany, to i tak w administracji będzie pracowało więcej osób niż pod koniec 2008 r. - Nie tędy droga - uważa Ireneusz Jabłoński, ekonomista oraz ekspert ds. gospodarki Centrum im. Adama Smitha. - Najpierw rząd powinien opracować mapę funkcjonalną agend oraz instytucji. Pokazałaby ona, które z nich się powielają lub są zupełnie niepotrzebne. Przydałaby się też analiza potrzeb. Gdyby administracja zmniejszyła się o 30 proc., byłaby sprawniejsza.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska