Tak oszukują w znanych serwisach sprzedażowych. Można stracić wszystkie pieniądze

- Wystawiłam kilka ciuchów na sprzedaż w znanym portalu sprzedażowym - opowiada pani Magdalena z Bydgoszczy i ostrzega: - Dostałam informację, że ktoś jest nimi zainteresowany. Poproszono, bym kliknęła w link , żeby sfinalizować transakcję. Tak zrobiłam i - także za namową - podałam dane do karty debetowej. Za dwa dni z mojego konta zniknęło prawie 5 tys. zł. Na tym nie koniec, przestępcy wykradli moje dane, zrobili jakieś fałszerstwa i teraz wzywa mnie policja, a przecież oto ja jestem ofiarą! Innym radzę, żeby korzystając z takich portali naprawdę uważali, bo inaczej spotka ich to, co mnie, cze go nikomu nie życzę.

Z podobnym apelem wystąpiła kilka dni temu w mediach społecznościowych znana aktorka, Anna Mucha, która też prawie padła ofiarą oszustów. Prawdopodobnie chodzi o ten sam serwis. Oto, co jej się przydarzyło: "Sprzedawałam ciuchy. Kazano mi kliknąć w link, kliknęłam. Następnie miałam podać numery na karcie kredytowej, żeby pieniądze ze sprzedaży trafiły na nią. Pisała do mnie pewna pani, że mam to szybko zrobić i transakcja będzie zakończona. Jednak zapaliła mi się czerwona lampka, napisałam do tej pani, że nie podam numerów karty i ona... nagle zerwała ze mną kontakt. Błagam, uważajcie!" - podkreśla Anna Mucha.

Policja ostrzega, że cyberprzestępcy najczęściej kontaktują się ze sprzedającym poza platformą sprzedażową przez zewnętrzny komunikator, np. WhatsApp. Sprzedający otrzymuje od oszustów link do strony udającej witrynę pozwalającą na finalizację transakcji.

Zachęcają, by wprowadzić w fałszywym panelu dane swojej karty lub dane konieczne do zalogowania się na internetowe konto bankowe, rzekomo po to, aby otrzymać na nią pieniądze za przedmiot z ogłoszenia. Mając takie dane wypłacają wszystkie pieniądze znajdujące się na koncie ofiary.

• Czytaj SMS-y od banków.
• Zwróć uwagę na to, co autoryzujesz.
• Poznaj zasady bezpieczeństwa swojego banku i stosuj się do nich.
• Gdy korzystasz z portali aukcyjnych, miej ograniczone zaufanie do potencjalnych kupujących.
• Rozliczaj się bezpośrednio przez dany portal. Unikaj bezpośrednich transakcji. Uważaj na próby nawiązania kontaktu poza portalem, przez WhatsApp czy Messenger.
• Zwróć uwagę na poprawność językową strony, na której przekazujesz dane karty. Fałszywe strony często zawierają błędy, są napisane niegramatycznie.
• Pamiętaj! Weryfikuj kto i co do ciebie pisze. Nie wpisuj nigdzie numeru swojej karty. Nie klikaj w nieznajome linki do stron. Nie daj się oszukać, a o metodzie oszustów powiedz rodzinie i znajomym.

- Apelujemy o rozwagę i ostrożność - podsumowuje policja.