Szukają firmy, która wybuduje szpital w Mogilnie

Dyrektor lecznicy Marek Gotowała po raz drugi ogłosił przetarg na rozbudowę lecznicy w Mogilnie. Liczy, że tym razem zgłosi się wykonawca.

W sierpniu miało być wiadomo, kto zaprojektuje i wybuduje nowe skrzydło lecznicy. Przypomnijmy, że w lipcu rada powiatu, nie bez kontrowersji, zgodziła się na zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Zagwarantowano w niej pieniądze na rozbudowę lecznicy w Mogilnie. Według szacunków starostwa inwestycja, wraz z kosztami nadzoru budowlanego, ma kosztować 13,5 mln zł.

Tuż po zagwarantowaniu pieniędzy w budżecie dyrektor SPZOZ Marek Gotowała ogłosił przetarg. Na oferty czekał do 7 sierpnia. Jednak nie zgłosiła się żadna firma chętna, aby podjąć się zaprojektowania i wybudowania lecznicy.

Marek Gotowała zapewnia nas jednak, że nie oznacza to zagrożenia dla inwestycji. Jak mówi, był okres wakacji, ale firmy pytały o udział w przetargu. Dodaje, że oferenci byli, zadawali pytania i teraz na pewno wezmą udział w kolejnym przetargu.

Jak mówi dyrektor nie tylko SPZOZ ma problemy z wyłonieniem wykonawcy robót budowlanych. Przy innych inwestycjach także trudno znaleźć firmy.

12 września ponownie ogłoszono przetarg. Tym razem na zgłoszenia firm dyrekcja SPZOZ czeka do 9 października. Jak podkreśla Marek Gotowała opóźnienie związane z wyłonieniem wykonawcy nie spowoduje opóźnienia w oddaniu inwestycji.

Do momentu, w którym budowa nowego skrzydła lecznicy musi się zakończyć są jeszcze 24 miesiące. Zdaniem dyrektora to wystarczający czas, aby zaprojektować i postawić nową część szpitala. Przypomnijmy, że SPZOZ musi się zmieścić w terminie, bo powiat liczy na unijne dofinansowanie inwestycji.

Miałoby to być 5,5 mln zł, pozostała kwota 8 mln zł to mają być pieniądze z budżetu powiatu mogileńskiego. Starostwo zaplanowano dofinansowanie w 2018 roku w kwocie 3,2 mln zł z nadwyżki budżetowej oraz w 2019 roku 4,8 mln zł z kredytu bankowego. Ten kredyt powiat będzie spłacał od 2020 do 2029 roku. Warto przypomnieć, że przeciwnicy budowy przekonują, że za 13,5 mln nie uda się przeprowadzić inwestycji. Ich zdaniem kwota będzie znacznie wyższa, a powiatu na budowę nie stać.