Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szturm na centra handlowe. Oprócz maseczek i rękawiczek zabierzmy... głowę [reportaż z pierwszego dnia otwarcia galerii]

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
GS24
Możemy robić zakupy w galeriach handlowych. - Nareszcie! - cieszą się klienci. Ale nie wszystkie sklepy są tam otwarte i nie wszyscy zachowują się rozsądnie. Byliśmy, sprawdziliśmy.

Pierwszy dzień luzowania obostrzeń w handlu, czyli 4 maja, godz. 10.00, Centrum Handlowe Rondo w Bydgoszczy.

Nie ma kto stanąć za ladą. Ciekawe dlaczego...

Drzwi obrotowe. No, nie wejdą wszyscy klienci naraz, choć to tak wygląda, jakby musieli w jednej chwili. . Zresztą, tak było jeszcze przed pandemią. Jednak teraz mają maski i gumowe rękawiczki, choć niektórzy w gołych rękach.

- Rękawiczki się skończyły, pytam w sklepach, nie ma - komentuje kobieta po czterdziestce wchodząc na ruchome schody. - Patrzyłam w internecie, ceny prawie jak za skórzane - żartuje.

Obok schodów, po lewej stronie, jest znana drogeria, ale rękawiczek - jak w innych sklepach - brak. - Może będą jutro - zaprasza ekspedientka. - We wtorek mamy dostawę towaru.

Na korytarzach już tłumu nie widać, dużo metrów, toteż są zachowane odległości, ale, niestety, nie wszędzie. W kolejce przed znaną cukiernią między klientami nie ma dwóch metrów odległości. Choć na podłodze jest wszystko dokładnie oznaczone, to oni swoje. Nikt nie pilnuje, więc można...

Mniej więcej tylko co 3. punkt jest otwarty, np. w sąsiedztwie są dwa salony sportowe, jeden czynny, a drugi nie. Nie otworzyli wszystkich sieciówek. Wysepki handlowe na korytarzach też nie działają.

- W sieciówkach sporo osób było na umowach zleceniach i jak zamknęli sklepy ludzie z dnia na dzień zostali bez niczego. Wiem, córka mojej siostry tak pracowała - mówi kobieta po sześćdziesiątce. - Nikt nie docenił, że wcześniej harowała za dwoje i robiła niezłe wyniki. Ale umowa zlecenie nie dała jej żadnych praw, nikt już nie pamiętał, jak się poświęcała. Także teraz, gdy otwierają sklepy, nie ma kto stanąć za ladą. Ci z wcześniejszymi zleceniami już nie chcą. Inni zostali przez nich ostrzeżeni.

Sprawdź koniecznie

Próbujemy jeszcze wejść do Zielonych Arkad w Bydgoszczy. To się nie uda, pech, bo alarm bombowy. Ewakuowali 700 osób. Czyli, nawet nie zdążyli nic zarobić. Po drodze mijamy Castoramę przy ul. Szubińskiej w Bydgoszczy. Na parkingu nie ma miejsc. Ale i nie ma kolejki, znaczy wszyscy weszli? (...). Na szczęście, nie wiemy, co dzieje się w środku, bo akurat farby nie potrzebujemy.

Przypomniały się również przekazy z Ikei . Także sobie odpuściliśmy...

Zasady budzą duże obawy. Zamiast nadziei

4 maja galerie handlowe otworzyły ponownie swoje drzwi przed klientami, ale na nowych zasadach.
Za ich z łamanie można zostać upomnianym, ukaranym mandatem a nawet wyrzuconym ze sklepu! Te zasady to m.in. 2 metry odległości między klientami, trzeba zasłaniać usta i nos, nosić jednorazowe rękawiczki, limit klientów na 15 mkw., dzieci do 13. roku życia przebywają wyłącznie pod opieką dorosłych.

Wakacje kredytowe przez koronawirusa. To chwilowa pomoc. Bardzo droga. Ile może kosztować?

Nadal zamknięte w centrach handlowych pozostają jednak kina, siłownie i kluby fitness, salony fryzjerskie, gabinety kosmetyczne, sale zabaw i restauracje (można zamawiać wyłącznie na wynos).

Galerie handlowe 4 maja otworzyły ponownie swoje drzwi przed klientami, jednak panują w nich zupełnie nowe zasady. Za ich z łamanie można zostać upomnianym, ukaranym mandatem a nawet... wyrzuconym ze sklepu! Nadal zamknięte w centrach handlowych pozostają jednak kina, siłownie i kluby fitness, salony fryzjerskie, gabinety kosmetyczne, sale zabaw i restauracje (można zamawiać wyłącznie na wynos).Nowe zasady w galeriach handlowych to także nowe kary dla klientów... Zobacz na kolejnych slajdach 12 najważniejszych zasad, jakie obowiązują w galeriach handlowych. Za ich łamanie można zostać ukaranym lub wyrzuconym z galerii handlowej >>>

Galerie handlowe otwarte na nowych zasadach. Tego nie rób - ...

- Konsumenci wracają w miejsca publiczne bardzo powoli. Dodatkowo, niepewność co do wysokości czynszów oraz restrykcyjne zasady dotyczące sprzedaży zamiast nadziei rodzą duże obawy - podsumowuje Bartosz Górecki z firmy merce.com (platforma e-commerce). - Internet z dnia na dzień nie zastąpi sprzedaży tradycyjnej, ale z dodatkowego kanału stawać się będzie tym kluczowym, do którego sprzedaż stacjonarna zacznie się dopasowywać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska