Sześciolatce, która ucierpiała w czołowym zderzeniu pod Bydgoszczą nic nie jest

- Z pierwszych ustaleń wynika, że kierująca cinquecento nie zachowała należytej ostrożności i wjechała na skrzyżowanie, uderzając w prawidłowo jadącego opla vectre - mówi Kamila Ogonowska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, ale zaznacza, że dokładne przyczyny wypadku, do którego doszło w piątek po godz. 19. na skrzyżowaniu ul. Gdańskiej i Jeździeckiej są jeszcze ustalane. Na razie wiadomo, że kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.

W zdarzeniu ucierpiały trzy osoby jadące fiatem: 33-letnia kierująca, jej sześcioletnia córka oraz prawdopodobnie babcia dziewczynki. Wszystkie trafiły do szpitala. Kobiety mają ogólne obrażenia, dziewczynce w zasadzie nic poważnego się nie stało. - Mimo to lekarze po opatrzeniu zatryzmali ją w szpitalu, gdyż była w szoku i w szpitalu została jej matka - tłumaczy rzeczniczka policji.