Syn bydgoskiego strażaka poważnie chory. Rodzina prosi o wsparcie

U Marcela stwierdzono: Encefalopatię padaczkową, niedosłuch na poziomie 40 procent, wadę wzroku, obniżenie napięcia mięśniowego powyżej pasa, wiotkość krtani oraz dysfagię, a także zaburzenia metaboliczne z miopatią.

Marcel do dziś nie jest w stanie utrzymać się w pozycji siedzącej, ze względu na powyższe zaburzenia. Jego rozwój jest opóźniony i nie przebiega poprawnie. Ma za sobą już kilka hospitalizacji z powodu napadu drgawkowego, zaburzenia rozwoju i nie przybierania na masie (obecnie waży około 8kg), infekcji dróg oddechowych, diagnostyki neurologicznej itp. Ze względu na encefalopatię padaczkową Marcel jest pod ciągłą opieką neurologa, który nadzoruje jego rozwój.

Staramy się zapewnić mu możliwie jak najlepszą opiekę ale niestety nadal potrzebujemy dogłębnej diagnostyki w kierunku chorób genetycznych oraz metabolicznych, która pozwoli nam zbadać syna i poznać przyczynę jego zaburzeń. Diagnostyka genetyczna jak również codzienna rehabilitacja jest kosztowna i wymaga poświęcenia znacznej ilości czasu jak i środków stąd prośba o wsparcie – piszą rodzice.

W styczniu 2024 roku Marcel odbędzie zabieg Tympanostomii mający na celu odbarczenie zbierającego się płynu – co poprawi jego słuch. W najbliższym czasie rodzice planują udać się z synem do prywatnej kliniki chorób genetycznych w celu diagnostyki i ustalenia planu dalszego leczenia i rehabilitacji.

Jak dotąd zebrano już 14 tys. złotych. Wpłat można dokonywać na portalu helpuj.pl - zbiórka "Diagnostyka i rehabilitacja Marcela".