Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 22. Wówczas dyżurny kieleckiej policji odebrał telefon od kierowcy jadącego przez Zagnańsk, który ujął - jak podejrzewał – pijanego kierującego oplem.
- Jak opowiadał świadek, opel jechał z przeciwka i omal nie doprowadził do zderzenia z jego autem. Wtedy świadek zawrócił i pojechał za oplem. Kierowcę ujął na parkingu – wyjaśnia młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
Okazało się, że za kierownicą opla siedział 37-letni mężczyzna, a w organizmie miał 3,3 promila alkoholu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?