Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sto pytań o lokum

Maciej Czerniak
Pani Gerarda Wolniewicz (pierwsza z lewej) przyszła w sobotę do ratusza, by dowiedzieć się, w jaki sposób otrzymać dodatek mieszkaniowy. Tylko w ten sposób zdoła spłacić zaległości czynszowe.
Pani Gerarda Wolniewicz (pierwsza z lewej) przyszła w sobotę do ratusza, by dowiedzieć się, w jaki sposób otrzymać dodatek mieszkaniowy. Tylko w ten sposób zdoła spłacić zaległości czynszowe. Fot. Tomek Czachorowski
- Wolimy za własne pieniądze remontować klatki schodowe w kamienicach i blokach - zgodnie twierdzą mieszkańcy, którzy w sobotę w ratuszu pytali, jak wykupić mieszkania od miasta.

Wśród ponad sześćdziesięciu osób, które odwiedziły w sobotę bydgoski urząd miasta, była również pani Gerarda Wolniewicz z ulicy Grunwaldzkiej 59. O problemie mieszkańców tej kamienicy pisaliśmy już na naszych łamach. Lokatorzy nie mogą wykupić mieszkań od miasta, bo ich dom wchodzi w skład niezbywalnego zasobu lokali komunalnych. O tym, by kamienica zniknęła z tej listy mogą w specjalnej uchwale zdecydować tylko radni miasta. Poza tym, żaden z lokatorów kamienicy nie może zalegać z czynszem. A pani Gerarda ma długi - Staram się o dodatek mieszkaniowy od gminy. Chcę szybciej spłacić moje zaległości.

Drzwi otwarte w sprawie wykupu mieszkań ratusz organizuje cyklicznie: - Nie gwarantujemy, że jednego dnia zainteresowani uzyskają od naszych pracowników odpowiedzi na wszystkie swoje pytania. Można jednak dowiedzieć się, do której instytucji, czy wydziału ratusza skierować swoje kroki - tłumaczy Wojciech Woźniak z wydziału organizacyjnego bydgoskiego ratusza.

Dlaczego mieszkańcy tak bardzo chcą być na swoim? - To chyba jasne. Tak jak każdy, po prostu lubię samodzielnie decydować o tym, na co idą moje pieniądze - jednym tchem odpowiada pan Jarosław z Wyżyn. - To odnosi się zarówno do remontów klatki schodowej, dachu i utrzymania czystości w domu, którym zarządza wspólnota mieszkaniowa.

O co najczęściej byli pytani urzędnicy?
- Przede wszystkim pojawiały się pytania o to, jak uzyskać pomoc od gminy w spłacie długu za czynsz - relacjonuje Izabela Paradowska, kierownik działu mieszkaniowego ADM. - Przyszło też wiele osób, które były zainteresowane otrzymaniem komunalnego lokalu zastępczego. Było też kilku mieszkańców, którzy otrzymali od właściciela domu trzyletnie wypowiedzenie najmu. Takie spotkania mają również - poza czysto informacyjnym - wymiar psychologiczny. Jeśli ktoś znajdzie się w tarapatach, to uspokaja się, gdy usłyszy radę krok po kroku, jak wybrnąć, na przykład z zadłużenia.

Wśród osób, które w sobotę odwiedziły bydgoski ratusz, był pan Eugeniusz Skotarczak z Kapuścisk:
- Wraz z sąsiadami nie możemy wykupić mieszkań, ponieważ znaleźli się właściciele ziemi, na której w latach pięćdziesiątych postawiono nasze bloki. Unieważnianie decyzji władz sprzed pół wieku trwa już latami. A nam pozostaje czekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska