Sposoby na klienta. Zrobią tak, byśmy wyszli z pełnym koszykiem i wydali jak najwięcej

Pani Agnieszka z Bydgoszczy uwielbia kupować w hipermarketach. - Zawsze w tle słychać miłą muzyczkę, a w powietrzu unosi się zapach pieczonego chleba albo piernika. Od razu mam wrażenie, że jestem bardziej głodna niż jeszcze kilka minut wcześniej, zanim weszłam na salę. Zakupy dla mojej czteroosobowej rodziny robię raz w tygodniu, więc zawsze wózek mam pełen. Często jednak, stojąc w kolejce, dołożę do wózka jakiś batonik czy cukierki ze stojaków przy kasie - opowiada bydgoszczanka.

Przeczytaj: Bezpieczne zakupy w internecie. O czym pamiętać przed Gwiazdką?

Kuszą stojaki przy kasie O to, by pani Agnieszka jak najwięcej kupiła, zadbał sztab marketingowców. Jakie sztuczki stosują?

Przede wszystkim odpowiednio eksponują towar. Od tego zależy, czy go zauważymy i czy znajdzie się w naszym koszyku. Naturalnie im dłużej krążymy po sklepie, tym więcej rzeczy mamy szansę zauważyć. Dlatego w większości supermarketów pieczywo, a wiec towar powszechnie używany, znajduje się w najdalszym końcu hali. Wszystko po to, żebyśmy, kierując się do stoiska z pieczywem, minęli liczne półki i po drodze włożyli jak najwięcej do koszyka.

Przeczytaj też: Zakupy w internecie. Zamawiasz prezenty w sieci? Pospiesz się!

Handlowcy, chcąc nas skusić na większe zakupy, perfumy czy ekskluzywne kosmetyki stawiają na wysokości wzroku. W ten sam sposób manipulują dziećmi. Najniżej na półkach ustawiają najdroższe zabawki tak, by maluch mógł je dokładnie obejrzeć.

Klasyką jest też zamykanie kilku kas (np. co czwartej, piątej). Wówczas musimy dłużej czekać do tej kasy, która jest czynna. By zabić nudę, chętnie spoglądamy na ustawione przy kasach stojaki z drobnymi, kolorowymi drobiazgami do jedzenia. Automatycznie sięgamy po gumę do żucia, dropsy czy batony.

Czytaj również: Świąteczne zakupy. Handlowcy przyspieszają święta

Zachowajmy paragon! O czym powinniśmy pamiętać robiąc zakupy?

By sprawdzić datę ważności, zwłaszcza produktów spożywczych. Oferowane w świątecznej promocji, często mają krótkie terminy ważności.

Małgorzata Cieloch, _rzecznik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów _w Warszawie, podpowiada: - Żywność paczkowaną można reklamować w terminie 3 dni od chwili otwarcia, natomiast produkty spożywcze sprzedawane luzem - 3 dni od momentu zakupu.

Czytaj też: Podczas zakupów szukamy... nowych znajomości

Luiza Chmielewska, naczelnik Wydziału Prawno-Organizacyjnego i Ochrony Konsumentów w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy, radzi, byśmy dokładnie czytali informacje, które się znajdują na opakowaniach produktów. Szczególnie ważne są te pisane małym druczkiem. - Zwróćmy również uwagę na cenę jednostkową towaru. Oprócz ceny za opakowanie, powinna być też informacja o cenie za 100 g lub kg albo 100 ml lub jeden litr. Przeliczmy, czy opłaca nam się kupić ten produkt - mówi Luiza Chmielewska.

Często sprzedawcy kuszą nas gratisami. Tymczasem nie zawsze tak naprawdę dostajemy drugi produkt za darmo. Dlatego też sprawdźmy, ile kosztuje zestaw obu towarów, a ile każdy z nich osobno.

Czytaj: Zakupy online. Sądy nie będą już rozstrzygać sporów?

Pamiętajmy, że w razie kłopotów, w dochodzeniu praw pomogą nam dowody zakupu. Najlepiej, by to były paragony.