Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krystian Rempała walczy o życie. Jego ojciec prosi o modlitwę

Jakub Stykowski
Jakub Stykowski
Krystian Rempała wraz z ojcem.
Krystian Rempała wraz z ojcem. Krzysztof Kapica
Trwa walka o życie Krystiana Rempały. Żużlowca, który uczestniczył w niedzielę w potwornym wypadku podczas meczu ROW - Unia Tarnów. - Będąc z Krystianem myślami i prośbami kierowanymi do Boga dajemy mu szansę, o którą tak mocno walczy - mówi Jacek, jego ojciec.

18-letni żużlowiec Unii Tarnów, w niedzielnym meczu swojej drużyny w Rybniku miał koszmarny wypadek. Po zderzeniu z Kacprem Woryną stracił kask i uderzył głową o tor. W efekcie doznał bardzo poważnego urazu głowy, nieprzytomny, prosto z toru trafił do szpitala w Jastrzębiu Zdroju. Tam w nocy przeszedł operację. - Pacjent przebywa na oddziale intensywnej terapii medycznej czyli na IOIM-ie dla dorosłych - powiedziała Alicja Brodzka rzecznik szpitala w Jastrzębiu-Zdroju. - Stan pacjenta jest ciężki, możemy nawet powiedzieć, że bardzo ciężki. Pacjent znajduje się pod świetną, fachową opieką. Cały czas opiekują się nim lekarze i kadra pielęgniarska.

Organizm Krystiana Rempały będzie pobudzany. Pomaga lekarz z Bydgoszczy

TVN24/x-news

Unia Tarnów: - Po przylocie prof. Talara Krystian Rempała został przebadany i postawiono diagnozę. Teraz organizm specjalną metodą będzie pobudzany. Trzeba jednak spokojnie czekać na rezultaty, nawet do kilku tygodni. Najważniejsze, aby w najbliższych dniach nie wystąpiły komplikacje, co jest podstawą. W tej chwili za wcześnie jest by mówić o rokowaniach. Jest jednak szansa i wierzymy, że Krystian wygra ten wyścig.

Dziś za pośrednictwem oficjalnej strony Unii Tarnów wypowiedział się Jacek Rempała, były żużlowiec, ojciec Krystiana.

"Raz jeszcze serdecznie dziękujemy za wszystkie czyny i słowa wsparcia dla Krystiana oraz naszej rodziny. Każda godzina jest dla nas prawdziwym cierpieniem. Wierzymy jednak, że Krystian wygra tę najcięższą w życiu walkę.

Ciężko cokolwiek wyrazić słowami w takich okolicznościach. Cały czas wraz z personelem szpitala czuwamy nad Krystianem. Niestety na razie jego stan zdrowia nie poprawia się. Czujemy jednak wsparcie z całego sportowego świata, które dodaje nam otuchy i siły. Dziękujemy raz jeszcze za wszystkie Msze Święte w intencji powrotu do zdrowia naszego syna. Będąc z Krystianem myślami i prośbami kierowanymi do Boga dajemy mu szansę, o którą tak mocno walczy. Pozostańcie więc proszę w tych staraniach i wy.

Ubiegłej niedzieli na rybnickim torze rozegrały się dwa dramaty, dwóch różnych – jakże młodych ludzi. Oprócz Krystiana swoje bardzo ciężkie chwile przeżywa teraz również Kacper Woryna. Prosimy o to, aby wesprzeć modlitwą i dobrym słowem także i tego młodego chłopaka. Nie można go o nic oskarżać. Wiemy, że żużel to bardzo niebezpieczny sport. Wszyscy chcą rywalizować i dbają o to, aby nie zrobić krzywdy swojemu rywalowi. Niedzielna tragedia dotyczy więc w tej chwili także i Kacpra Woryny. Prosimy o to, aby środowisko żużlowe się zjednoczyło i było wsparciem nie tylko dla naszego syna ale również dla Kacpra. On również potrzebuje waszej pomocy. Bądźmy więc w tych ciężkich chwilach razem, wspierając wszystkich, których dotknęła ta tragedia.

Pamiętajcie, tylko zjednoczeni jesteśmy w stanie otrzymać to, o co prosimy."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska