Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KS Toruń spokojny o Hancocka. Dołączy Peter Kildemand?

(jp)
Greg Hancock jeszcze nie dał torunianom ostatecznej odpowiedzi.
Greg Hancock jeszcze nie dał torunianom ostatecznej odpowiedzi. Paweł Relikowski
Warunki kontraktu są wynegocjowane, ale Greg Hancock wciąż nie dał torunianom ostatecznej odpowiedzi. - Na dziś jestem pewien, że wystartuje w naszym zespole - mówi właściciel klubu Przemysław Termiński.

Torunianie cierpliwie czekają na odpowiedź Amerykanina. Wicemistrz świata na razie szuka indywidualnych sponsorów w Toruniu. Tymczasem n rynku transferowym nie brakuje plotek, że jeszcze czeka na lepszą ofertę. Mówi się choćby o rozmowach z Falubazem Zielona Góra, który wcale nie musi być w tak tragicznej sytuacji finansowej, jak to wygląda z boku.

Czy KS Toruń szykuje jakiś alternatywny wariant, gdyby Amerykanin miał jednak zdecydować się na inny klub? - On sam musi się wreszcie określić, ale gdzie miałby odejść? Mówi się o Falubazie, ale wygląda na to, że tam wszyscy wolni zawodnicy będą startować. Na dziś jestem przekonany, że Hancock będzie w naszym zespole. Nie szukamy innych opcji. Nie ma żadnego wyznaczonego terminu, czekamy na efekt jego rozmów ze sponsorami - mówi senator Przemysław Termiński.

W Toruniu pełen spokój, bo kandydatów do jazdy w ekipie "Aniołów" jest aż nadto. W składzie seniorskim jest jedno wolne miejsce, licząc Hancocka, Martina Vaculika, Adriana Miedzińskiego i Kacpra Gomólskiego. Wcześniej najpoważniejszymi byli Australijczycy, klub miał wybrać Chrisa Holdera lub Jasona Doyle'a. Teraz grono znacznie się powiększyło. Pojawił się Peter Kildemand, który przysłał ciekawą ofertę. Duńczyk znany jest z widowiskowej jazdy, a w ostatnim sezonie radził sobie z rolą jednego z liderów zespołu w Rzeszowie. Wrócił temat braci Pawlickich, którzy nie mogą dogadać się w Lesznie i zaczynają poważnie szukać nowego klubu. To jednak mniej prawdopodobne rozwiązanie, bo bracia chcą startować razem, a w Toruniu byłoby miejsce tylko dla jednego.

Termiński podkreśla jednak, że z obsadą ostatniego miejsca nie będzie się spieszył. - Czekamy, żeby dopiąć sprawy z liderami zespołu. Opcji jest naprawdę dużo i jest w czym wybierać. Najważniejszy będzie stosunek jakości do ceny - mówi właściciel.

Wideo: Czarowały kibiców i żużlowców przez cały sezon. PGE Ekstraliga/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska