Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Get Well 2018 gotowy? Kontrakty w listopadzie, prezentacja w grudniu

(jp)
Chris Holder ma zostać w Toruniu i walczyć o medal w przyszłym roku
Chris Holder ma zostać w Toruniu i walczyć o medal w przyszłym roku SłAwomir Kowalski / Polska Press
Czy w Toruniu wszystko jest już zapięte na ostatni guzik? Nieoficjalnie - kontrakty od 1 listopada, a w grudniu Przemysław Termiński już planuje prezentację.

Dlaczego nie wcześniej? Bo będzie obowiązywał nowy wzór kontraktów i tylko na tej podstawie zawodnicy zostaną zatwierdzeni do rozgrywek. Speedway Ekstraliga zwleka z publikacją dokumentów do otwarcia okienka transferowego 1 listopada, bo uważa - nie bez racji - że w innym wypadku zawodnicy masowo podpisywaliby umowy wcześniej, ale z datą 1 listopada.

Nie jest wielką tajemnicą, że karty na tegorocznym rynku rozdaje Get Well. Po niepowodzeniu i totalnej porażce w minionym sezonie Przemysław Termiński i wszyscy w klubie są żądni rewanżu. Jacek Frątczak został zatrudniony w jednym celu - ma zbudować zespół, który wróci na podium w przyszłym roku.

Koszty nie są istotne. Torunianie bez problemu przebili ofertę Unii Tarnów dla Nielsa Kristiana Iversena czy przekonali Jasona Doyle’a do rozwodu z Zieloną Górą. Australijczyk przy dobrym sezonie i z premią za mistrzostwo może zgarnąć nawet 2 mln zł.

Wokół Get Well wciąż przewija się kilkanaście nazwisk, ale niektóre informacje wydają się pewne. Zacznijmy od juniorów: w tym wypadku nic się nie zmieni i podstawową parę będą tworzyć Daniel Kaczmarek i Igor Kopeć-Sobczyński. Frątczak wierzy, że zwłaszcza leszczynianin drugi sezon w Toruniu będzie miał bardzo udany.

Get Well Toruń wygrał 50:40 w Gdańsku z Wybrzeżem. Dzięki temu "Anioły" były lepsze w barażu i zostają w PGE Ekstralidze.

Wybrzeże Gdańsk - Get Well Toruń. Tak "Anioły" obroniły ligę [zdjęcia]

Nowymi liderami zespołu mają być Niels Kristian Iversen i Jason Doyle. Obaj zaakceptowali warunki kontraktów. Duńczyk już odrzuca oferty z innych klubów, mały znak zapytania trzeba postawić przy Australijczyku, o którego wciąż mocno walczy Falubaz.
W przyszłym roku będzie w drużynach ekstraligowych rezerwowy do lat 23 i w Toruniu to miejsce zajmie Jack Holder - to także wiadomo od dawna.

Zostają więc trzy seniorskie miejsca, z których dwa, zgodnie z regulaminem, muszą zająć Polacy. W Get Well od początku pewniakiem był Paweł Przedpełski, zostanie także Adrian Miedziński. Tego drugiego mógł zastąpić Jarosław Hampel, ale wybrał Leszno, a innych polskich żużlowców na odpowiednim poziomie na rynku nie ma.

Dla kogo ostatnie miejsce w drużynie? Kandydatów od dawna było trzech: Chris Holder, Greg Hancock i Michael Jepsen Jensen. Gdyby Amerykanin nie był kontuzjowany, nikt by się nie zastanawiał i to on byłby pewniakiem. Problem w tym, że jest po operacji, rehabilitacja może się przeciągnąć do początku przyszłego roku. Wszystko wskazuje więc na to, że w Toruniu na jedenasty sezon z rzędu pozostanie Chris Holder.

Australijczyk ma za sobą najsłabszy w karierze sezon, ale na pewno stać go na dużo więcej. Dodatkowym atutem wydaje się wsparcie kibiców, z których zdecydowana większość chce „Aniołów” z Chrisem w składzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska