Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza przegrał z GKS. Kibiców nie wpuszczono! [wideo]

Jakub Stykowski
Jakub Stykowski
Puste trybuny na meczu Zawisza Bydgoszcz - GKS Katowice.
Puste trybuny na meczu Zawisza Bydgoszcz - GKS Katowice. Jakub Stykowski
Zawisza Bydgoszcz przegrał z GKS Katowice 0:3. Spotkanie odbyło się przy pustych trybunach.

Jeszcze niedawno spotkanie Zawiszy z GKS można było uznać za hit pierwszej ligi. Potyczki dwóch uznanych firm zawsze dawały kibicom sporo emocji. W niedzielę jednak był to pojedynek drużyn, które w tym sezonie nie zrealizowały swoich celów. W obliczu sprzedaży akcji przez Radosława Osucha i potencjalnej zmianie właściciela wszystkie sportowe sprawy zeszły i tak na drugi plan.

Trenerzy po meczu Zawisza Bydgoszcz - GKS Katowice

Niestety, spotkania nie mogli obejrzeć kibice. I tak nieliczny fani niebiesko-czarnych wściekli odsyłani byli przez ochronę spod bram stadionu. Jak poinformował klub z powodu awarii systemów, decyzją organizatora, meczZawisza Bydgoszcz - GKS Katowice odbył się bez udziału publiczności. Na zawodach nie działała też tablica wyników.

Zapisz relacji na żywo: Zawisza Bydgoszcz - GKS Katowice na żywo

Jakby problemów było mało Zawisza wystąpił w bardzo okrojonym składzie. Do kontuzjowanych Jakuba Łukowskiego i Macieja Kony dołączyli między innymi Sylwester Patejuk, Blazo Igumanović, Jean-Yves M'voto, Karol Danielak czy Damian Michalik. Tak przynajmniej ich absencję tłumaczy trener Zbigniew Smółka. - Wszyscy zdrowi zawodnicy, których mamy do dyspozycji zagrali. Dodatkowo dokooptowaliśmy jednego chłopaka - komentował.

Zbigniew Smółka o sytuacji Zawiszy.

Mecz nie był porywającym widowiskiem i zakończył się zwycięstwem katowiczan 3:0. Niebiesko-czarni mieli swoje sytuacje. Bramkarza GKS poprzeczka uratowała po strzałach Szymona Lewickiego i Kamila Drygasa. Dobrze w bramce Zawiszy spisywał się Damian Węglarz, ale nabawił się kontuzji. Jego zmiennik Łukasz Sapela nie popełniał większych błędów, ale nie obronił żadnego z trzech strzałów w światło bramki.

Kluczowe dla losów meczu wydarzenia działy się po 72. minucie. Najpierw gola strzałem z dystansu strzelił Sebastian Gonczerz. Później Stawarczyk tak niefortunnie zablokował strzał Dudy, że wyłożył piłkę Szymańskiemu. Ten huknął z 16. metra i podwyższył prowadzenie przyjezdnych. Niezorganizowanie defensywny Zawiszy wykorzystał jeszcze Sławomir Duda.

Zawisza Bydgoszcz - GKS Katowice 0:3 (0:0)

Bramki: Gonczerz (72), Szymański (74), Duda (78).
Zawisza: Węglarz (66. Sapela) - Kamiński, Markić (83. Wawrzyniak), Stawarczyk, Widelski - Drygas, Arel - Smektała, Angielski (76. Włosiński), Panajotow - Lewicki.
GKS: Dobroliński, Czerwiński, Kamiński, Pielorz, Frańczak, Sawicki (60. Szołtys), Leimonas, Duda, Wołkowicz (70. Szymański), Zahorski (85. Stanik), Goncerz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska