Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz pokonała Chrobrego Głogów 2:1

Dariusz Knopik
Dariusz Knopik
Karol Angielski (z prawej) strzelił dla Olimpii pierwszego gola z Chrobrym. To jego szóste trafienie w sezonie
Karol Angielski (z prawej) strzelił dla Olimpii pierwszego gola z Chrobrym. To jego szóste trafienie w sezonie Piotr Bilski
W pierwszym meczu 3. kolejki I ligi Olimpia Grudziądz pokonała Chrobrego Głogów 2:1. To było dopiero 3 zwycięstwo grudziądzan w bieżącym sezonie na własnym stadionie.

Olimpia - Chrobry 2:1 (0:0)
Bramki:Angielski (56), Kaczmarek (77) - Bednarski (87).
OLIMPIA: Wrąbel - Bielawski, Kasperkiewicz, Malec, Woźniak - Kłus - Kaczmarek, Kurowski, Smoliński (79. Wolski), Banasiak (71. Ciechanowski) - Angielski (89. Trzepacz).
CHROBRY: Janicki - Ilków-Gołąb, Murawski (81. Bednarski), Kwiecień, Danielak, B. Machaj (58. Kościelniak), Bonecki, M. Machaj, Kona, Szczepaniak (69. Michalec), Wojciechowski.
Żółte kartki: Kasperkiewicz, Kłus - Kwiecień, Danielak, Bonecki.
Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin).

W pierwszym składzie Olimpii były dwie zmiany w składzie w porównaniu z poprzednim meczem i obie w bloku defensywnym. Na prawej stronie zamiast Damiana Ciechanowskiego grał Adrian Bielawski, a na stoperze zamiast Matica Żitko zagrał Arkadiusz Kasperkiewicz przesunięty z pozycji defensywnego pomocnika.

Niekorzystane okazje

W pierwszym kwadransie groźniejsze sytuacje stworzyli sobie goście. Po jednej z nich i strzale Mateusza Szczepaniaka poprzeczka uchroniła Olimpię przed stratą gola.

Kolejne minuty należały do grudziądzan. Dwa razy z dystansu groźnie uderzał Adam Banasiak, a raz Marcin Kaczmarek. Najbliżej zdobycia bramki biało-zieloni byli pod koniec pierwszej części gry. Po strzale Banasiaka piłka trafiła w słupek.
Jednak do przerwy żadnej z drużyn nie udało się wykorzystać stworzonych okazji, dlatego kibice nie oglądali goli.

Liderzy nie zawodzą

W drugiej połowie w końcu bramki zostały zdobyte. Najpierw Karol Angielski wykończył podanie wzdłuż bramki od Kamila Kurowskiego. To był szósty gol w sezonie napastnika biało-zielonych.
Potem pozazdrościł mu Kaczmarek, który też miał strzelonych do tej pory 5 goli. „Kaka” wyszedł sam na sam ze Sławomirem Janickiem i nie miał żadnych problemów, by pokonać bramkarza Chrobrego. W międzyczasie jeszcze Kurowski miał idealną okazję do podwyższenia wyniku, ale zmarnował sytuację sam na sam z Janickim.

W końcówce doszło do sporych emocji. Trzy minuty przed końcem kontaktową bramkę w zamieszaniu podbramkowym zdobył Michał Bednarski. Goście rzucili się do szaleńczych ataków, ale miejscowi skutecznie się bronili i zainkasowali komplet punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska