Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz pewnie pokonała Stal Mielec

Dariusz Knopik
Dariusz Knopik
Tak padł drugi gol dla Olimpii, który strzelił Karol Angielski (pierwszy z lewej). Asekurował go kapitan biało-zielonych Dariusz Kłus
Tak padł drugi gol dla Olimpii, który strzelił Karol Angielski (pierwszy z lewej). Asekurował go kapitan biało-zielonych Dariusz Kłus Piotr Bilski
W meczu 4. kolejki I ligi Olimpia Grudziądz pokonała Stal Mielec 3:1. To było pierwsze zwycięstwo grudziądzan w sezonie. Z kolei mielczanie przegrali po raz pierwszy. Koszmarnej kontuzji doznał Nildo, który miał otwarte złamanie ręki.

OLIMPIA GRUDZIĄDZ - STAL MIELEC 3:1 (0:0)
Bramki: Kłus (56, 85), Angielski (79) - Kiercz (88).
OLIMPIA: Wrąbel - Ciechanowski, Żitko, Malec, Woźniak - Kłus - Michalik, Banasiak (52. Kasperkiewicz), Kurowski (46. Łukowski), Kaczmarek - Nildo (24. Angielski).
STAL: Libera - Sulewski, Zalepa, Kiercz, Getinger - Żubrowski (65. Lech), Marciniec - Sobczak, Radulj, Cholewiak (73. Głowacki) - Łętocha (62. Prejs).
Żółte kartki: Banasiak Łukowski - Lech.
Sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok). Widzów: 1800.

Obie ekipy liczyły na wygraną. Grudziądzanie dwa razy przegrali u siebie w dwóch pierwszych meczach, a przed tygodniem zremisowali na wyjeździe z Miedzią. Jeśli liczyć poprzedni sezon, to biało-zieloni nie triumfowali już od 4 meczów. Z kolei mielczanie w bieżącym sezonie tylko remisowali.

Od pierwszego gwizdka uwidoczniła się przewaga Olimpii. Raz po raz na bramkę stali sunęły ataki miejscowych. Z reguły były one kończone niecelnymi strzałami. Efektem przewagi były rzuty rożne, ale zawodnicy z Grudziądza wykonywali je źle i nie potrafili zagrozić bramce rywali. Z kolei gracze Stali byli nastawieni na przechwyty i grę z kontrataków. Jednak też bez większego efektu.

Koszmar Nildo

W 15. minucie Nildo, dla którego był to pierwszy mecz w tym sezonie w wyjściowym składzie, zdecydował się zakończyć strzał przewrotką. Brazylijczyk upadł tak niefortunnie, że doznał koszmarnie wyglądającego otwartego złamania ręki. Przez blisko 10 minut Nildo był opatrywany na boisku, a potem został odwieziony do szpitala, gdzie ma przejść operację zespolenia złamanych kości. Na razie trudno wyrokować jak długi będzie jego rozbrat z piłką, ale pewnie w rundzie jesiennej go już nie zobaczymy na boisku.

Ostrzeliwanie bramki

Dopiero pod koniec pierwszej części gry ataki Olimpii zaczęły przynosić efekt. Praktycznie trwało ostrzeliwanie bramki rywali. jednak bez zarzutu spisywał się Tomasz Libera broniąc mocne strzały Marcina Kaczmarka (trzykrotnie) i Adama Banasiak (dwa razy).

Tutaj znajdziesz zapis relacji na żywo: https://pomorska.pl/olimpia-grudziadz-stal-mielec/rs/120563931

Swego grudziądzanie dopięli dopiero w 56. minucie kiedy dośrodkowanie Kaczmarka na gola zamienił Dariusz Kłus.
Mielczanie mogli odpowiedzieć w 63. minucie, ale piłka zaplątała się pod nogami krzysztofa Kiercza, który miał przed sobą tylko jednego obrońcę Olimpii i praktycznie pustą bramkę. Po tej akcji wszyscy z ekipy Stali tylko złapali się za głowy.
Piłkarzy Olimpii nie zadowalało to skromne prowadzenie. Dążyli do podwyższenia wyniku. Dwa razy bliski szczęścia był Jakub Łukowski. Po jego uderzeniach z rzutów wolnych piłka zmierzała pod poprzeczkę, ale bramkarz Stali był czujny i odbijał futbolówkę na róg.

Podczas meczu Olimpii Grudziądz ze Stalą Mielec doszło do wypadku. Brazylijski napastnik Nildo próbował uderzenia piłki przewrotką, jednak niefortunnie upadł na murawę. Doznał otwartego złamania ręki podczas akcji w polu karnym. Na murawę wjechała karetka, Nildo został opatrzony na boisku.Złamana ręka bezwładnie leżała na boisku. Sędzia błyskawicznie przerwał akcję. Za kontuzjowanego Nildo wszedł Karol Angielski.Tutaj mecz:Olimpia - Stal online: Mecz Olimpii Grudziądz ze Stalą Mielec na Żywo

Nildo złamał rękę podczas meczu Olimpia Grudziądz - Stal Mie...

Emocjonująca końcówka

Ostatnie 10 minut było emocjonujące i co najważniejsze obfitowało w gole. Najpierw dwa razy z bliskiej odległości wynik podwyższyli Karol Angielski i Kłus. W obu akcjach kompletnie zawalili obrońcy Stali. W końcówce honorowe trafienie dla mielczan zaliczył Kiercz, wykorzystując gapiostwo defensorów Olimpii przy stałym fragmencie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska