Pierwsza połowa toczyła się przy nieznacznej przewadze Wisły, która nie rzuciła do huraganowych ataków. Doceniając klasę chojniczan. Ci grali uważnie w defensywie i długimi piłkami starali się dostać pod bramkę zespołu z Płocka. Jednak poważniej nie zagrozili wiślakom, jeśli nie liczyć strzałów z dystansu Tomasza Mikołajczaka, Pawła Zawistowskiego i Jakuba Mrozika. Najlepszą okazję do bramki miał Piotr Kieruzel, po główce którego piłka minimalnie minęła słupek.
Gdy wydawało się, że pierwsza połowa skończy się wynikiem bezbramkowym, po stracie piłki przez Paula Grischoka futbolówka trafiła do Jakuba Bąka, który dośrodkował w pole karne, a tam Wojciech Łuczak mimo asysty trzech obrońców Chojniczanki zdołał głową umieścić piłkę w bramce.
Po wznowieniu gry nie popisał się Paul Grischok. W środku pola zbyt zdecydowanie zaatakował Cezarego Stefańczyka. Sędzia nie zawahał się i od razu skrzydłowemu Chojny pokazał czerwoną kartkę. Paradoksalnie zawodnicy Mariusza Pawlaka lepiej zagrali w osłabieniu. Szybciej biegali i dążyli do wyrównania. Niestety, po jednej z kontr stracili drugiego gola, którego strzelił Mikołaj Lebedyński. W doliczonym czasie gry rozmiary porażki zmniejszył Łukasz Kosakiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice