Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drużyna Chojniczanki została mistrzem jesieni pierwszej ligi

Tomasz Malinowski
Chwil radości i celebrowania każdej z 32 bramek zdobytych w rundzie jesiennej nie brakowało.
Chwil radości i celebrowania każdej z 32 bramek zdobytych w rundzie jesiennej nie brakowało. Monika Smól
Chojniczanka wsiadła 9 września do ekspresu zwanego Pendolino, rozpędzonego do prędkości nieosiągalnej dla rywali. Dziś jest liderem I ligi, posiadaczem tytułu "Mistrza Jesieni".

I to niemalowanym. W pełni zasłużonym! Na półmetku rozgrywek pierwszej ligi jej przewaga punktowa nad rywalami byłaby wyższa, jednak „incydenty sędziowskie” w Nowym Sączu i Kluczborku pozbawiły drużynę murowanych czterech punktów.

Rycerze jesieni

Tytuł mistrza jesieni musiał bardzo zaskoczyć ekspertów i komentatorów pierwszoligowych rozgrywek, bo praktycznie poza „Przeglądem Sportowym” żadne inne medium wyczynu zespołu Macieja Bartoszka i Hermesa nie zauważyło.

Marek Żydowicz: - Osacza nas durnokracja [wideo]

- Miło i sympatycznie jest spoglądać na tabelę I ligi - raduje się Jarosław Klauzo. - Ale mogliśmy się tego spodziewać. Wygrana w Głogowie postawiła tylko stempel na kształcie tabeli. W sobotę zagramy, w świetle jupiterów i telewizyjnych kamer z Zagłębiem Sosnowiec. To będzie mecz z gatunku: Oni muszą, my możemy - prorokuje wiceprezes Chojniczanki.

A tak na marginesie, Chojniczanka, jak długo występuje w rozgrywkach I ligi, nie była nigdy liderem po pełnej ligowej kolejce. Choć... Tak już humorystycznie, to była - przed rozpoczęciem rozgrywek wylosowała celem ułożenia terminarza numer 1(!)

Jakość i atmosfera

Chojniczanka po rundzie jesiennej w pokonanym polu pozostawia zespoły od siebie bogatsze finansowo i kadrowo czy bardziej utytułowane. Ale takie przymioty zostały już dawno zweryfikowane. Obecnie liczy się jakość gry i skuteczność.
Co jest, tak naprawdę, lokomotywą obecnych sukcesów? Doświadczenie kadry zawodniczej, zespołowość ?
Jarosław Klauzo, który jest przecież bardzo blisko drużyny, wskazuje na dwa inne atuty:
- Po pierwsze piłkarska jakość. Są w zespole zawodnicy, którzy spokojnie poradziliby sobie w ekstraklasie. Gwarantują grę na ustabilizowanym poziomie. Drużyna ma styl, na co wskazują zresztą trenerzy naszych rywali. Jej siła tkwi, to po drugie, w atmosferze. Jasne, że kształtują ją wyniki. Dziś jednak wszyscy w klubie poszliby za sobą w ogień...

Od przegranego w Legnicy meczu z Miedzią Pendolino „Chojna” nabrało niebotycznej prędkości. Zespół nie przegrał 10. kolejnych meczów, od 900 minut pozostaje niepokonany, legitymuje się najlepszym dorobkiem bramkowym.
Ale nic nie jest dane na zawsze, co sugeruje zwrócić uwagę Jarosław Klauzo. To prawda, bo przekornie można powiedzieć, że Chojniczance jeszcze brakuje do realizacji nadrzędnego celu - utrzymania się na zapleczu ekstraklasy. W poprzednim sezonie taką gwarancję dawały 42 pkt. „Chojna” zgromadziła obecnie 34 punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska