Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier Toruń przegrał w Słupsku. Koniec sezonu!

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Danny Gibson i Jerel Blassingame grali w tym meczu świetnie, ale to lider Czarnych trafiał w kluczowej końcówce.
Danny Gibson i Jerel Blassingame grali w tym meczu świetnie, ale to lider Czarnych trafiał w kluczowej końcówce. Sławomir Kowalski
To była twarda walka przez 35 minut o półfinał. Polski Cukier i Czarni Słupsk 20 razy zmieniali się na prowadzeniu, ale w decydujących chwilach nie do zatrzymania okazał się Jerel Blassingame.

CZARNI SŁUPSK - POLSKI CUKIER TORUŃ 94:83 (22:19, 18:21, 23:24, 31:19)
CZARNI: Blassingame 19 (2), 11 as., Harper 8, Seweryn 10 (3), Mbodj 7, Surmacz 6 (2) oraz Campbell 17 (3), 4 as., Jackson 14, 7 zb., Cesnauskis 10 (2), Mokros 3.
POLSKI CUKIER: Gibson 24 (5), 11 as., Kornijenko 15 (2), 11 zb., Wiśniewski 9 (1), Denison 4, Śnieg 4 oraz Michalak 15 (5), Cummings 12 (1), Sulima 0, Perka 0.

Czwarty mecz półfinału i czwarty raz torunianie zaczynali inną piątką. W ataku piłka trafiała do Maksyma Kornijenki. Ukrainiec grał dotąd słabo w play off, ale wczoraj w 2 minuty zdobył 7 pkt, a PC prowadził 2:9. Niestety, popełnił także 2 faule i musiał usiąść na ławce. Torunianie próbowali bronić agresywnie. Zyskali tyle, że wynik krążył wokół remisu, ale zapłacili to duża liczbą fauli. Niesieni ogłuszającym dopingiem Czarni szybko odrobili straty, także dzięki wolnym (aż 13 w 1. kwarcie).

Gospodarze zaczęli bez zmian w ustawieniu i taktyce. Od początku próbowali dostarczyć piłkę do Cheikha Mbodja. Zwłaszcza dogrania Jerela Blassingame'a do wysokich demolowały toruńską defensywę. Łatwe punkty w akcjach 1 na 1 zdobywali na zmianę Mbodj z Justinem Jacksonem. Zresztą każda akcja dwójkowa, także na obwodzie, groziła punktami dla Czarnych.

Torunianie nie potrafili opanować nerwów. Michał Michalak pudłował spod kosza, Markeith Cummings w kontrze trafił piłką w swoją nogę, Sean Denison wypuścił piłkę pod swoim koszem, Wiśniewski z Gibsonem popełnili błąd przy wyprowadzaniu piłki. Takich wpadek było dużo więcej, a każda dawał Czarnym komfort.

Szkoda, bo ciężką pracą w defensywie torunianie zasłużyli na przewagę przed przerwą. Okiem w tym cyklonie były strefy pod koszem, gdzie trwały niemal zapasy wszystkich graczy, a sędziowie pozwalali na twardą i fizyczną grę.

W 2. kwarcie udało się wreszcie odciąć od podań środkowych Czarnych. Trener Winnicki postawił na szybkich obrońców i już w 1. kwarcie wpuścił do gry Aleksandra Perkę. Udało się także zatrzymać Blassingame'a, który miał do przerwy 5 asyst, ale z gry tylko 1/4. Polski Cukier odskakiwał na 3 punkty, ale połowa skończyła się remisem. Brakowało znowu akcji spod kosza, w rzutach za 2 PC miał 7/22.

Po przerwie obie drużyny zaczęły skoncentrowane. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk (w całym meczu zmieniało się aż 20 razy!). W 24. minucie po ładne rozegranej kontrze z dystansu trafił Gibson (49:53). Amerykanin wyraźnie się rozluźnił i zaczął trafiać z daleka raz za razem, przy okazji pokrzykując coś do Blassingame'a.

Niestety, wciąż były ogromne problemy z obroną akcji pod koszem. Niemal każde podanie do kogoś pod toruńskim koszem kończyło się faulem. Po jednej z takiej akcji faulowany był Campbell i Czarni znowu odzyskali prowadzenie (59:58).

O wszystkim miała więc zadecydować ostatnia kwarta.

Była jak ostatnia runda walki w ringu w wadze ciężkiej. Zespoły, niczym wyczerpani bokserzy, chwiali się na nogach w narożnikach, ale żaden nie chciał ustąpić i w walce na całym parkiecie aż kości trzeszczały.

Znokautowani zostali torunianie. W takich meczach wsparcie kibiców jest niezwykle ważne, a w decydujących minutach Gryfia drżała w posadach. To poniosło Blassingame'a. Amerykanin przez 35 minut był dobrze pilnowany, ale w tych najważniejszych minutach dwa razy trafił z dystansu oraz wykorzystał trzy wolne po faulu Gibsona. Niemal w pojedynkę rozbił Twarde Pierniki (w ostatniej kwarcie 13 pkt!) i w 37 minucie Czarni wygrywali już 82:71.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska