Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chyliński trafiał i trafiał! Druga porażka Polskiego Cukru [galeria, wideo]

Tomasz Froehlke
Tomasz Froehlke
Anwil Włocławek nie miał słabych punktów i pokonał w meczu derbowym Polski Cukier Toruń. Błysnął zwłaszcza Michał Chyliński, który trafił 7 "trójek" w 11 rzutach.

Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 91:73 (14:13, 29:23, 17:12, 31:25)
ANWIL: Sobin 12, Leończyk 11 (1), Haws 9 (1), Jaramaz 4, Łączyński 3 (1) oraz Chyliński 24 (7), McCray 14, Washington 9 (3), Młynarski 5 (1).
POLSKI CUKIER: Weaver 20 (2), Trotter 12 (2), Sanduł 11, Wiśniewski 6 (1), Sulima 4 oraz Skiftic 15 (1), Perka 3 (1), Śnieg 2
.

To były godne derby województwa. Obie drużyny zaprezentowały się bardzo dobrze, choć trener torunian Jacek Winnicki będzie pewnie miał inne zdanie. Ale z tak grającym Anwilem, który nie miał w zasadzie słabych punktów, każdemu wygrać byłoby bardzo ciężko.

To był zupełnie inny mecz niż kolejkę temu w Radomiu. Widać było, że Anwil bardzo chce zrehabilitować się za tamtą porażkę, a komplet widzów we własnej hali tylko dodał mu skrzydeł. Ale też było widać po pierwszych minutach, że obie drużyny czują do siebie respekt.

Pierwszy przełomowy moment nastąpił pod koniec drugiej kwarty. James Washington idealnie obsługiwał asystami Toneya McCraya (6/8 z gry, 6 zbiórek), sam trafiał za 3 pkt. i włocławianie wyszli na prowadzenie 34:25, a potem 43:31.

Obie ekipy zagrały osłabione. W Anwilu brakowało Fiodora Dmitrewa, a w Polskim Cukrze Bartosza Diduszko. Powiedzmy sobie szczerze - biorąc pod uwagę poprzednie występy, to torunianie byli bardziej osłabieni.

Kibic Łukasz Maciejewski trafił z połowy boiska podczas meczu PLK Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń.

Drugi przełomowy moment miał miejsce w 3. kwarcie, gdy po 4 faule mieli na koncie wysocy zawodnicy Polskiego Cukru - Krzysztof Sulima (2/4 z gry, 2 zbiórki) i Maksym Sanduł (6/9 z gry, 3 zb.). To efekt walki z Josipem Sobinem (6/13 z gry, 7 zb.) i Pawłem Leończykiem (5/8 z gry, 5 zb.).

Washington zanotował aż 11 asyst (6 w pierwszej połowie), ale trzeci przełomowy moment to była postawa Michała Chylińskiego. Krytykowany ostatnio za fatalną skuteczność pokazał, jak wybornym snajperem potrafi być. W pierwszej połowie miał tylko 5 pkt. i jedną "trójkę", ale w ostatniej kwarcie trafił aż 6 razy za 3 pkt. i odebrał torunianom jakąkolwiek ochotę do walki. W sumie miał 8/12 z gry, w tym 7/11 za 3 pkt. To dlatego Anwil wygrał walkę w "trójkach" 14-6, a dzięki 11 asystom Washingtona 25-13 w tym elemencie. Torunianie popełniali ponadto więcej strat (15-8).

Rezerwowi Anwilu wygrali walkę z rezerowymi Polskiego Cukru aż 52:20. W Polskim Cukrze na wyróżnienie zasługuje Kyle Weawer (8/12 z gry, 6 zb.), Jure Skiftić (7/12 z gry) i Sanduł (6/9 z gry). Zabrakło trochę skuteczności Łukasza Wiśniewskiego (2/6 z gry, 6 zb., 6 as.). zbiórek Sulimy i szaleństwa Obiego Trottera (4/10 z gry).

A w Anwilu wszyscy, którzy znaleźli się na parkiecie dawali mnóstwo pożytku w grze.

Na następnej stronie wideo z konferencji: trener Jacek Winnicki i Kyle Weaver oraz trener Igor Milicić i Michał Chyliński

Trener Igor Milicić i Michał Chyliński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska