Bartosz Diduszko opuszcza Anwil Włocławek. Zagra w Polskim Cukrze Toruń!

Dzień wybrano nieprzypadkowo. 28 czerwca Diduszko obchodzi 29 urodziny. W ostatnim sezonie był jednym z ważniejszych graczy Anwilu Włocławek: w 36 spotkaniach notował średnio 8,4 pkt i 5,6 zbiórki. Został także uznany w plebiscycie trenerów za jednego z najlepszych obrońców w TBL. Jego główne atuty to wszechstronność, agresywna obrona i wyczucie w grze, które objawia się zwłaszcza pod tablicami. Dzięki temu był najlepszym zbierającym włocławskiej drużyny.

Diduszko występował wcześniej w klubach z Bytomia, Rudy Śląskiej, Czeladzi, Wrocławia, Jarosławia, Kołobrzegu, Lublina, ale ostatni sezon był zdecydowanie najlepszy w jego karierze. Torunianie chcieli go sprowadzić już rok temu temu, ale wtedy Anwil zaoferował więcej. Teraz Polski Cukier przebił ofertę, nieoficjalnie mówi się o zarobkach ok. 30 tys. zł miesięcznie. Koszykarz podpisał kontrakt 2+1, czyli na pewno spędzi dwa sezony w Toruniu i ewentualnie trzeci, jeśli będzie taka wola z obu stron. W Polskim Cukrze będzie grał na pozycji numer 3.

Diduszko chciał 3-letniego kontraktu i wielkiej podwyżki w Anwilu. Prezes Arkadiusz Lewandowski tłumaczy czemu się nie zgodził.

Diduszko w Polskim Cukrze dołączył do Łukasza Wiśniewskiego, Tomasza Śniega, Krzysztofa Sulimy, Aleksandra Perki i Kamila Michalskiego. Pozostał Michał Michalak, który jeszcze nie zdecydował, czy zostanie w Toruniu (miał kontrakt 1+1). Decyzja zapadnie zapewne najpóźniej na początku lipca. Wtedy poznamy także trenera zespołu (kandydatów jest kilku, wśród nich wciąż także Jacek Winnicki). Dyrektor sportowy Ryszard Szczechowiak chce mieć zamknięty polski skład, bo w lipcu wyjeżdża do USA szukać wzmocnień.