Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetna Darxia Morris. Bardzo ważne zwycięstwo Energi Toruń!

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Julia Adamowicz była najlepszą polską koszykarką Energi w Lublinie.
Julia Adamowicz była najlepszą polską koszykarką Energi w Lublinie. SłAwomir Kowalski / Polska Press
Energa Toruń po ciężkim i nerwowym meczu wygrała w Lublinie. Krok bliżej rozstawienia w półfinale play off.

Pszczółka Lublin - Energa Toruń 68:75 (14:17, 14:15, 14:21, 26:22)
PSZCZÓŁKA: Ugoka 17, 11 zb., Owczarzak 13, Boyd 6 (1), Madgen 7 (1), Dobrowolska 5 (1) oraz Dorogobuzowa 13 (1), Jujka 7, D. Mistygacz 0, M. Mistygacz 0.
ENERGA: Morris 25 (3), Adamowicz 12 (2), McBride 11 (1), 5 as., Tłumak 6, Cain 5 oraz Michael 12 (1), 10 zb., Sosnowska 4, Cebulska 0.

Energa prowadziła od początku spotkania. Pierwsze punkty w meczu zdobyła Darxia Morris, która okazała się najskuteczniejszą koszykarką w 1. połowie (11 pkt). Torunianki rozpoczęły od 5:0, w 7. minucie po trafieniu Julie McBride było 17:9. W 2. kwarcie Pszczółka wyrównała, a nawet na kilka sekund wyszła na prowadzenie po akcji najskuteczniejszej w lubelskim zespole Katariny Dorogobuzowej (23:21), ale odpowiedź "Katarzynek" była błyskawiczna.

Obie drużyny miały spore problemu ze skutecznością. W przypadku Pszczółki szczególnie duże, bo do przerwy gospodynie zdołały trafić z gry tylko 8 razy na 30 prób, zaliczyły aż 10 strat. Toruniankom udało się ograniczyć poczynania Tess Magden, tylko cztery razy okazję do rzutu znalazła liderka Uju Ugoka.

Z kolei lubliniankom udało się wyłączyć z gry Kelley Cain, która do przerwy oddała tylko jeden rzut. Amerykanka znowu miała problemy z faulami, ale w 2. połowie zastąpiła ją pod koszem Nicole Michael.

Energa kontrolowała mecz. W 24. minucie za 3 trafiła Julia Adamowicz i po raz pierwszy przewaga była dwucyfrowa (35:45). Trzecią kwartę trafieniem zwieńczyła Morris i "Katarzynki" wygrywały 53:42.

Ostatnia kwarta do końca trzymała w emocjach. Torunianki miały spore problemy ze sforsowaniem defensywy rywalek. Dopiero w 33. minucie pierwsze punkty zdobyła Julia Adamowicz. Po drugiej stronie rozrzucała się Owczarzak. W 36. minucie akcją 2+1 popisała się Dorogobuzowa, w 38. minucie Ukrainka znowu trafiła i było tylko 56:58. Niemoc w ataku przełamała jednak wreszcie Morris, która najpierw wykonała akcję 2+1, na 70 sekund przed końcem trafiła z dystansu (60:66), a potem jeszcze wykorzystała wolne przy wyniku 64:67.

Zwycięstwo w Lublinie jest bardzo ważne, bo otwiera drogę nawet do 3. miejsca po rundzie zasadniczej. Teraz przed Energą kolejny cel - pokonanie lidera Ślęzy Wrocław w Toruniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska