Artego Bydgoszcz znów przegrało w Polkowicach

CCC Polkowice - Artego Bydgoszcz 67:60 (17:16, 20:12, 17:18, 13:14)
CCC: Harrison 18, 7 zb., W. Musina 12 (2), Gajda 10 (1), 5 zb., 4 as., Ortiz 4, 7 as., Leciejewska 1 oraz R. Musina 9 (2), 6 zb., Rezan 6, Stankiewicz 5 (1), 3 zb., 4 as., Gala 2.
ARTEGO: Stallworth 17, 10 zb., Reid 10, 8 zb., 6 as., Suknarowska 10 (3), 4 zb., Międzik 8 (2), 4 as., Mosby 3 oraz Koc 12 (2), Rooney 0, Szybała 0.

- Musimy zwracać uwagę do dobrą zbiórkę, żeby rywalkom uniemożliwić ponawianie akcji i ograniczyć liczbę strat - mówił przed meczem trener Artego Tomasz Herkt po pierwszej porażce w Polkowicach 63:80, gdy jego podopieczne z kretesem przegrały zbiórki 23-39, choć miały strat mniej od rywalek (20-22).

Tym razem Artego wygrało walkę w zbiórkach 39-36, popełniło też mniej strat (15-16), Ale w koszykówce liczą się także to, w jakich momentach popełnia się faule, lepiej gra się w zbiórkach i robi się mniej strat.

I niestety, w tych momentach - kluczowych dla meczu - bydgoszczanki były o wiele gorsze.

Na początku trzeciej kwarty przegrywały już 32:46, ale po rzucie Katarzyny Suknarowskiej na koniec doprowadziły do wyniku 44:49. Od tego momentu goniły wynik, ale się nie udało i kluczowa była właśnie zbiórka i straty.

Przy stanie 55:60 niecelnie rzucały polkowiczanki, ale najwyżej wyskoczyła Isabelle Harrison i zdobyła punkty. To była kluczowa akcja meczu. Jeszcze nadzieje była po rzucie 2+1 najlepszej w Artego Deneshy Stallworth (58:63), a Martyna Koc popełniła faul. Angelika Stankiewicz nie pomyliła się, a w ataku Koc niecelnie podała do Maurity Reid, a w kontrze akcję wykończyła Walerija Musina. Było 58:67, a do zakończenia meczu już tylko kilka sekund. W ostatniej akcji meczu Suknarowska doznała kontuzji, zderzyła się nogami ze Stankiewicz. Długo leżała na parkiecie, ale - jak sama potem przyznawała - głównie najadła się strachu i nic jej nie będzie.

To bardzo ważne, bo gra o brązowy medal jeszcze się nie skończyła. Teraz walka przenosi się do Bydgoszczy. W niedzielę o 19.00 dojdzie do trzeciego meczu w Artego Arenie. Jeśli bydgoszczanki wygrają, to w poniedziałek odbędzie się czwarty mecz. Jeśli po nich będzie 2-2 wracają do Polkowic na decydujące spotkanie (czwartek).

Od piatku można kupować bilety na mecze w Bydgoszczy: od 9.00 do 15.00 w biurze KS „Basket 25” (wejście administracyjne od strony rzeki Brdy) - bilety na dwa spotkania; w dniu meczu (niedziela) od 18.00 w kasie biletowej hali Artego Arena (od strony ul. Toruńskiej) - bilety tylko na mecz niedzielny; w dniu meczu (poniedziałek) od 18.00 w kasie biletowej hali Artego Arena.

W finale 2-0 prowadzi Ślęza Wrocław. Pokonała w drugim meczu Wisłę Kraków 73:57. Tu również gra się do 3. zwycięstw.