Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier Toruń wygrał po raz 15 w tym sezonie

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Nie po raz ostatni Danny Gibson poprowadził Polski Cukier do zwycięstwa.
Nie po raz ostatni Danny Gibson poprowadził Polski Cukier do zwycięstwa. Sławomir Kowalski
W TBL nie można nikogo lekceważyć. Niewiele brakowało, aby Polski Cukier roztrwonił w meczu ze Stalą Ostrów 19 punktów przewagi.

POLSKI CUKIER TORUŃ - STAL OSTRÓW 78:69 (27:8, 16:24, 19:16, 16:21)
POLSKI CUKIER: Gibson 25 (6), 5 as., Michalak 14 (3) Wiśniewski 12 (1), Kornijenko 5 (1), 8 zb., Milosević 4, oraz Sulima 10, Cummings 5, Bochno 3 (1), Michalski 0, Perka 0.
STAL: Millage 20 (1), 6 as., Sroka 10 (2), Nikołow 12 (1), Suliński 7 (1), Wangmene 2 oraz Niedźwiedzki 7 (1), Delaney 6, Ochońko 5 (1), Zębski 0.

Ostrowianie chyba nie oglądali żadnego meczu Polskiego Cukru, a przynajmniej takiej sprawiali wrażenie. Niemal w każdej akcji otwierała się czysta pozycja na dystansie, zwłaszcza dla Danny'ego Gibsn W 1. kwarcie gospodarze w tym elemencie mieli skuteczność 5/7.

Przewaga rosła więc bardzo dynamicznie. Już w 4. minucie Zoran Sretenović musiał prosić o przerwę po dwóch z rzędu "trójkach" Gibsona (9:2). Po trafieniu Wiśniewskiego było 17:8, a Michalaka w 9. minucie już 24:8. Torunianie do tego dołożyli niezłą defensywą. W pierwszej części ostrowianie trafili jedynie 2 z 14 rzutów z gry.

W 2. kwarcie gości do walki poderwał środkowy Piotr Niedźwiedzki, zwolniony ostatnio Turowa Zgorzelec, który nawet trafił z dystansu. Stal postawiła także strefę, z którą torunianie mieli spore problemy. Coraz częściej obrońcom urywał się Millage. Po jego akcji 2+1 w 16. minucie przewaga stopniała z 19 do 8 punktów (32:24).

Przed ostatnią kwartą udało się powiększyć przewagę do 14 pkt, głównie dzięki solidnej defensywie i gospodarze mogli nieco odetchnąć. To jednak nie był koniec emocji, bo torunianie grali coraz gorzej. Kompletnie zapomnieli o własnej tablicy, ostrowianie zaliczyli aż 15 zbiórek w ataku, zdobyli 17 punktów drugiej szansy. Polski Cukier zaliczył także aż 20 strat.

W 37. minucie po "trójce" Nikołowa było zaledwie 70:67 i zrobiło się nerwowo. Ostrowianie jednak chyba przestraszyli się szansy i w kolejnych akcjach proste błędy popełniali Millage i Nikołow. W odpowiedzi z rzutów wolnych trafili Gibson, Wiśniewski i Michalak, a na koniec ważnym blokiem przy próbie rzutu z dystansu Sroki popisał się Cummings.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska