Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz bez Carter dotarło tylko do półfinału Pucharu Polski

Adam Szczęśniak
Adam Szczęśniak
Bydgoszczanki w okrojonym składzie dzielnie walczyły w Lublinie, ale trofeum nie zdobyły
Bydgoszczanki w okrojonym składzie dzielnie walczyły w Lublinie, ale trofeum nie zdobyły www.basketligakobiet.pl
Odejście Agnieszki Fikiel i kontuzja Amishy Carter sprawiły, że Artego nie stwarza zagrożenia pod koszem. W Lublinie w turnieju Final Six Pucharu Polski sił wystarczyło na półfinał.

Bydgoski zespół był uważany za głównego, obok Wisły, faworyta do zdobycia trofeum. Niestety, na przeszkodzie stanęły kłopoty kadrowe i dziwna polityka PZKosz.

Podstawowa - po odejściu Agnieszki Fikiel - podkoszowa, Amerykanka Amisha Carter narzeka na bóle w kolanie. Zagrała tylko w piątek, zabrakło jej w sobotnim półfinale. We wtorek przejdzie badanie rezonansem magnetycznym.

- Nie było sensu ryzykować - mówi trener Tomasz Herkt. - Nie mieliśmy zatem argumentów pod koszem. Na MKS wystarczyło, ale w półfinale, rotując zmęczoną szóstką zawodniczek, w kluczowych momentach zatraciliśmy skuteczność. Nawet gdyby udało się awansować do finału, w nim przeciwko Ślęzie nie byłoby zapewne większych szans. Puchar to cenne trofeum, ale nie można o niego walczyć za wszelką cenę, przede wszystkim zdrowia zawodniczek - dodaje szkoleniowiec.

Na domiar złego zespół pojechał w "9", bo PZKosz. nie przewidział, iż w PP potrzebne mogą być koszykarki młodzieżowe (U-22), które w tym samym czasie walczyły w półfinałach MP. Szkoda, bo po wyeliminowaniu Wisły w półfinale przez Ślęzę Wrocław, Artego w pełnym składzie miałoby w finale duże szanse na pierwszy w historii Puchar Polski.

W pierwszym piątkowym ćwierćfinale Ślęza łatwo pokonała pierwszoligowca AZS Uniwersytet Warszawski 73:42. W drugim bydgoszczanki po niezłym meczu ograły silny MKS 65:49 (12:10, 16:11, 19:13, 18:15).

ARTEGO: Międzik 18 (4), McBride 8 (2), 5 as., Carter 7, 8 zb., Koc 6, 5 zb., Morris 5 (1), 3 prz. oraz Reid 10, 7 zb., 4 as., 3 prz., awlak 9 (1), 6 zb., Faleńczyk 2, Szybała 0;
MKS: Michael 9, 7 zb., Stankiewicz 8 (1), 3 as., 3 prz., Greene 4, 8 zb., Schmidt 3 (1), Diaz 0 oraz Gala 15, 9 zb., Nowacka 7 (1), Żukowska 3, Fura 0, Bucyk 0.

W sobotę doszło do niespodzianki, bowiem w pierwszym półfinale Ślęza pokonała euroligowca Wisłę Kraków 71:65. W drugim Artego uległo gospodyniom - AZS Lublin 65:71 (10:22, 27:9, 20:19, 8:21).
ARTEGO: Reid 23 (1), 4 zb., 7 prz., McBride 10 (2), 5 as., 5 prz., Pawlak 8 (2), Koc 5, 9 zb., Międzik 0 oraz Morris 19 (2), 4 zb., 4 as.;
AZS: Metcalf 17 (4), 6 zb., 4 as., Makowska 14 (3), Mingo 10, 6 zb., layer 9 (1), 7 zb.,Owczarzak 4 oraz Dorogozubowa 12 (2), 5 zb., Szumełda-Krzycka 5, 6 zb.

W finale grały Ślęza Wrocław z AZS Lublin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska