Polski Cukier Toruń zaprasza na Siarkę

Nasi goście z bilansem 3-3 balansują na krawędzi czołowej ósemki. Świetnie rozpoczęli sezon, bo wygrali trzy pierwsze mecze ze Śląskiem Wrocław, Wilkami Morskimi i Polpharmą Starogard Gdański. Potem jednak nadeszła seria trzech dotkliwych porażek: 54:91 w Słupsku, 60:77 w Kutnie i ostatnie 54:64 ze Stelmetem Zielona Góra u siebie.

Liderem Siarki w tym sezonie jest Gary Bell. To obwodowy, który przez ostatnie trzy lata grał razem z Przemysławem Kar-nowskim w Gonzadze W NCAA był ważnym zmiennikiem, w Polsce jest kluczowym graczem swojej drużyny. Zdobywa średnio prawie 15 punktów przy bardzo dobrej skuteczności - 50 proc. za 2 i 44 proc. za 3.

Co ciekawe, polecanym przez Karnowskiego Bellem interesowali się także torunianie przed sezonem. Spasowali, bo gracz... okazał się zbyt drogi. To wiele mówi o sposobie budowania drużyny w Tarnobrzegu, gdzie inwestuje się przede wszystkim w koszykarzy zagranicznych. Bell nie jest pierwszą gwiazdą w Siarce. Przed rokiem klub zrobił świetny interes na Dominique'u Johnsonie, którego za dobre pieniądze sprzedał zimą do izraelskiego klubu.

Siarka Polaków stara się brać jak najtańszych, najlepiej graczy, których nikt więcej specjalnie nie chce. To nie oznacza, że w TBL należą do najgorszych. Ponad rok temu klub sięgnął do I ligi po Kacpra Młynarskiego. Dziś 23-letni skrzydłowy notuje średnio na koncie 12 pkt i 7 zbiórek. W ciemno możemy założyć, że o jego ostatni sezon w Tarnobrzegu i za rok zagra w lepszym klubie. Ważną rolę odgrywają także doświadczeni Daniel Wall i pozyskany z Rosy Radom Jakub Zalewski.

Początek meczu w poniedziałek o godz. 18.00 w Arenie Toruń na Bema.