Polski Cukier Toruń: z Krzysztofem Sulimą, ale bez Aarona Cela?

Zacznijmy od dobrych informacji: Krzysztof Sulimy piąty sezon z rzędu będzie reprezentował toruńskie barwy. Jego kontrakt zawierał opcję przedłużenia w przypadku gry w europejskich pucharach, więc tak naprawdę żadna ze stron nie rozpatrywała poważnie rozstania.

Sulima bardzo chce sprawdzić się w Europie. W Toruniu jest symbolem solidności i poniżej swojego poziomu nigdy nie schodzi. W ostatnim sezonie był ważnym zmiennikiem i dobrze uzupełniał parę środkowych z Cheikhiem Mbodjem. Średnio grał po 18 minut, notował na koncie średnio 7,8 pkt i 3,7 zbiórek.

Na dziś krajowa rotacja brązowy medalistów wygląda więc tak: Sulima, Łukasz Wiśniewski, Bartosz Diduszko, Karol Gruszecki, Tomasz Śnieg, Aleksander Perka plus dwóch młodych koszykarzy. Z kluczowych polskich graczy z ostatniego sezonu bez kontraktu pozostaje Aaron Cel.

W tym wypadku nie ma na razie dobrych wieści. Wiele wskazuje na to, że doświadczony skrzydłowy może pożegnać toruńską drużynę. Ze źródeł klubowych słychać, że koszykarz ma dużo atrakcyjniejsze oferty. Sam chciałby nadal grać w Toruniu, ale do porozumienia daleko.

Wiemy, że wśród zainteresowanych są zbrojące się na EuroCup Asseco Gdynia, Stelmet Zielona Góra, gdzie Aaron Cel grał już dwa lata grał wcześniej oraz Anwil Włocławek, który na dziś ma największe braki w polskim składzie. Cel zapewne ma także oferty z klubów zagranicznych.

Co zrobi Polski Cukier? Na pewno dyrektor Ryszard Szczechowiak nie będzie brał udział w licytacji. Na dziś także nie są zakładane poszukiwania innego Polaka. W Toruniu uważają, że sześciu wystarczy, a za pieniądze z kontraktu Cela będzie można znaleźć solidnego skrzydłowego z innego kraju. Niewykluczone, że pomoże znajomość bałkańskiego rynku Dejana Mihevca.

Trwają rozmowy z Cheikhem Mbodjem, który na razie nie doczekał się wielkich propozycji z Europy. W tym wypadku wiele się może wyjaśnić jeszcze w tygodniu. Dyrektor Szczechowiak chciałby wiedzieć na czym stoi przed wylotem na serię koszykarskich campów do USA 6 lipca.