Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz jest jak... SISU. I nie zamierza na tym poprzestać!

Tomasz Froehlke
Tomasz Froehlke
Dariusz Bloch
Rozmowa z Jarosławem Kotewiczem, menedżerem ARTEGO BYDGOSZCZ

- Na początek pytanie od kibiców przed finałem ligi w Energa Basket Ligi Kobiet z CCC Polkowice. Telewizja ustaliła pierwszy mecz na godzinę 17.00. Wszyscy mówią, ze w czwartek to za wcześnie. Nie da się czegoś zrobić?
- Niestety, nie. My też uważamy, że jest to za wcześnie, ale nic nie możemy już zrobić. Można było negocjować wcześniej, ale tu jest duża rola Polskiego Związku Koszykówki. Bez ich wsparcia musieliśmy przyjąć godziny bez zmrużenia okiem. Czy nam się podoba czy nie.
- Wielu kibiców mówi, że w czwartek nie może być w Artego Arenie, choć bardzo by chcieli. Nie obawiacie się, że trybuny będą świeciły pustkami?
- Przede wszystkim wszyscy bardzo żałujemy, że wielu naszych sympatyków nie może być na meczu z różnych powodów, bo ich wsparcie jest nam bardzo potrzebne. To jest nasz trzeci finał w historii, najbardziej wymęczony, bo w dziesięciu meczach. Chcielibyśmy, żeby na tak szczególnym wydarzeniu trybuny wypełniły się do ostatniego miejsca. Bardzo nam szkoda kibiców, którzy z nami zaczynali przed laty, uczestniczyli w wielu wyjazdach, a teraz nie mogą być. To bardzo smutne. Liczę jednak, że coś wymyślą i spotkamy się w naszej hali. Zapraszam wszystkich serdecznie! Doszliśmy do takiego momentu, że Artego jest bardzo znanym - brzydko mówiąc - produktem dzięki wszystkim: miastu, sponsorom i kibicom. My wszyscy o tym pamiętamy i gdybym tylko mógł coś zrobić, na pewno godzina by była inna. Dwa lata temu graliśmy finały o 17.45 i 11.15, bo tak zadecydowała telewizja... I też musieliśmy się do tego dostosować.
Zobacz emocje w piątego meczu ze Ślęzą

To był prawdziwy pogrom mistrzyń Polski z Wrocławia! Artego Bydgoszcz zagra w finale Energa Basket Ligi Kobiet mimo, że przegrywały 0-2 w półfinale. Od czwartku rozpocznie się rywalizacja z CCC Polkowice, również do trzech zwycięstw. Dzień wcześniej o brązowy medal zagrają Wisła Kraków ze Ślęzą Wrocław (do 2. zwycięstw). To był wielki wieczór dla klubu i bydgoskich kibców! ARTEGO BYDGOSZCZ - ŚLĘZA WROCŁAW 85:54 (22:12, 15:12, 28:15, 20:16) ARTEGO: Stallworth 19, O'Neill 18 (2), McBride 11 (3), Stankovic 9, Międzik 8 (2) oraz Żurowska-Cegielska 8, Szott-Hejmej 5 (1), Adamowicz 4, Bujniak 2, Poboży 1, Kocaj 0, Kuczyńska 0 ŚLĘZA: Zoll-Norman 20 (3), Treffers 14 (1), Szybała 7 (2), Dikeoulakou 4, Ajdukovic 3 oraz Kaczmarczyk 4, Sklepowicz 2, Perez 0, Kastanek 0, Boonstra 0, Majewska 0.Wielki mecz Artego Bydgoszcz >>>

Wielka radość Artego Bydgoszcz i super kibiców! Popatrzcie, ...

- CCC Polkowice jest wypoczęte, bo awans do finału dało im tylko sześć meczów. Wy potrzebowaliście aż dziesięciu. O psychikę nie ma się co martwić, bo koszykarki Artego już nie raz pokazały, że są bardzo mocne. Ale może przyjść zmęczenie czysto fizyczne.
- To prawda, dlatego od ostatniego meczu ze Ślęzą Wrocław treningi są lżejsze. Żeby nabrać choć trochę świeżości. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że podczas spotkań kryzysy mogą być. Dziewczyny są jednak tak naładowane, że na pewno nie prześpią całego meczu. Spotkałem się ze słowami krytyki, że ściągamy do drużyny zawodniczki "sportowo" wiekowe. A my uważamy, że mieszanka doświadczenia z młodością to najlepsze, co może być. Dla przykładu z boiska schodzi Julie McBride zastępuje ją Jennifer O'Neill i prowadzi nas do zwycięstwa. Schodzi Ela Międzik, wchodzi Julia Adamowicz i tak samo. Zresztą wszystkie zawodniczki pokazały, że są zespołem z krwi i kości.
- Tylko proszę, serca kibiców już powoli nie wytrzymują, jeśli mielibyście grać jeszcze raz pięć meczów...
- Niestety, tego nie mogą obiecać. Wiele rzeczy w sporcie da się przewidzieć, ale wyniku niestety nie. Sam byłem sportowcem i pamiętam, że podczas igrzysk mistrz nad mistrzem w skoku o tyczce Siergiej Bubka zaczął skakać, gdy wszyscy już skończyli. Jak na siebie zaczął od śmiesznej wysokości, trzy próby spalił...
- Ale wy ma pewno nie dacie "zerówki"
- O to można być spokojnym. Posłużę się mottem firmy SISU, która nas ubiera. To słowo w języku fińskim oznacza: "zespół cech osobowych, tj. wytrzymałość, upór, siłę woli, hart ducha, ale również odwagę, dumę i determinację w dążeniu do określonego celu pomimo przeciwności losu lub barier fizycznych".
Działo się w szatni Artego (autor Artego Bydgoszcz)

Dwa mecze finałowe z CCC Polkowice odbędą się w Artego Arenie w czwartek o 17.00 i piątek o 18.45. Relacja w TVP Sport. Już od środy będzie można kupować bilety w kasie Artego Areny (17-19 na dwa mecze), a dni meczowe na 1,5 godz przed meczem (czwartek od 15.30, w piątek od 17.50). Ceny 10 i 5 zł, płatność tylko gotówką.
Trzeci mecz w poniedziałek w Polkowicach (18.45). Jeśli będzie trzeba to czwarty we wtorek również w Polkowicach (18.00), a piąty w Bydgoszczy 4 maja (19.00).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska