Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o wojewódzki konkurs języka angielskiego. Rodzice: - Zdalny finał nie był sprawiedliwy. Dzieci miały nierówne szanse

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Ewa Abramczyk-Boguszewska
Finał Wojewódzkiego Konkursu Języka Angielskiego, organizowany przez kujawsko-pomorskiego kuratora oświaty, odbywał się zdalnie  w szkołach uczestników. Zdaniem rodziców rywalizacja byłaby znacznie bardziej sprawiedliwa, gdyby finałowe zmagania przeprowadzono stacjonarnie w wyznaczonych placówkach z zachowaniem reżimu sanitarnego
Finał Wojewódzkiego Konkursu Języka Angielskiego, organizowany przez kujawsko-pomorskiego kuratora oświaty, odbywał się zdalnie w szkołach uczestników. Zdaniem rodziców rywalizacja byłaby znacznie bardziej sprawiedliwa, gdyby finałowe zmagania przeprowadzono stacjonarnie w wyznaczonych placówkach z zachowaniem reżimu sanitarnego pixabay.com
- To nie było sprawiedliwe – tak o finale konkursu języka angielskiego, organizowanego przez kujawsko-pomorskiego kuratora oświaty, mówią rodzice. Finał odbywał się zdalnie z powodu pandemii. Kuratorium broni się, że chodziło o zapewnienie bezpieczeństwa

Zobacz wideo: Matura 2023 - szykują się duże zmiany!

Wojewódzki Konkurs Języka Angielskiego, organizowany przez kuratora oświaty, to rywalizacja, w której jest się o co bić. Przebiega on w trzech etapach: szkolnym, powiatowym i wojewódzkim. Laureaci wyłonieni w finale etapu wojewódzkiego mają wymierne korzyści: są zwolnieni z egzaminu ósmoklasisty z danego przedmiotu (np. z języka angielskiego), mają również pierwszeństwo w przyjęciu do wybranej szkoły ponadpodstawowej. Finaliści, którzy po tytuł laureata nie sięgną, muszą zadowolić się satysfakcją.

To też może Cię zainteresować

Rodzice: - Finał konkursu mógł odbyć się stacjonarnie

W tym roku szkolnym dodatkowo sprawę skomplikowała pandemia. Finał wojewódzkiego konkursu angielskiego został przeprowadzony zdalnie w szkołach. - Taka forma w żaden sposób nie gwarantuje, że uczeń odpowiadał na pytania samodzielnie, a co za tym idzie szanse dzieci nie były wyrównane – twierdzi mama jednego z uczniów.

- Finał Wojewódzkiego Konkursu Języka Angielskiego można było przeprowadzić stacjonarnie. Wystarczyło wyznaczyć kilka szkół w województwie i przeprowadzić w nich finał w reżimie sanitarnym. Wówczas uczniowie na pewno napisaliby test samodzielnie. Skoro w szkołach mogła odbywać się próbna matura, w której uczestniczyło dużo uczniów, to co stało na przeszkodzie, aby stacjonarnie przeprowadzić finał konkursu ze znacznie mniejszą liczbą uczestników? Problem byłby rozwiązany. Wiem, że stacjonarnie finały przeprowadzono w innych województwach, oczywiście w reżimie sanitarnym - mówi mama finalisty.

Mama ucznia uczestniczącego w finale konkursu ma również zastrzeżenia do treści pytań, na jakie odpowiadali uczestnicy zmagań. Jej zdaniem w arkuszu zabrakło pytań otwartych, umożliwiających sformułowanie dłuższej formy pisemnej, w której uczeń mógłby wykazać się umiejętnością wypowiadania się w języku angielskim. - A przecież na tym powinien polegać konkurs językowy - podkreśla.

Dodaje również, że mimo pandemii nie obniżono wymagań konkursowych, mimo że na przykład Ministerstwo Edukacji i Nauki obniżyło wymogi na egzaminie ósmoklasisty. Aby zostać laureatem konkursu, trzeba spełnić bardzo wysokie warunki – uzyskać aż 90 proc. punktów możliwych do zdobycia.

Kuratorium: - Zarzuty rodziców nie mają uzasadnienia

Kuratorium Oświaty twierdzi, że zarzuty są nieuzasadnione. Powołuje się na przepisy ustawowe i odpowiednie paragrafy, z których wynika, że "w zakresie organizacji konkursów przedmiotowych, Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty posiada pełną autonomię, co do określenia zasad przeprowadzania tych konkursów oraz wyjaśniania i rozstrzygania wszelkich wątpliwości. Udział w konkursach przedmiotowych organizowanych przez Kuratora ma charakter dobrowolny, zaś określenie zasad udziału w konkursach należy do dyskrecjonalnej władzy Kuratora." - informuje w mailu do redakcji Katarzyna Sobieszczańska, starszy wizytator i wojewódzki koordynator konkursów przedmiotowych. Dodaje, że zasady organizowania konkursów przedmiotowych znalazły się w stosownych regulaminach, informacjach i komunikatach,

- W bieżącym roku szkolnym, z uwagi na wciąż panującą pandemię, w tym ze względu na trzecią falę pandemii oraz drastyczny wzrost zachorowań przede wszystkim na tzw. brytyjską odmianę wirusa SARS-CoV-2, Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty, mając na względzie bezpieczeństwo uczestników i członków komisji, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom uczniów oraz ich opiekunów prawnych oraz nauczycieli, podjął decyzję, aby etap wojewódzki konkursów przeprowadzić w formie zdalnej za pośrednictwem platformy elektronicznej” – informuje Katarzyna Sobieszczańska, starszy wizytator i wojewódzki koordynator konkursów przedmiotowych.

Sobieszczańska podkreśla, że opiekunowie prawni zostali poinformowani o wszystkich uwarunkowaniach, a znajomość regulaminu konkursu potwierdzili własnym podpisem. Dodaje również, że kurator wziął pod uwagę wskazania ministerstwa edukacji, dotyczące zasad organizowania konkursów przedmiotowych w roku szkolnym 2020/2021:"rekomenduje się zaplanowanie takiej konstrukcji regulaminów konkursów, aby uwzględniały możliwość zdalnego przeprowadzania każdego etapu konkursu z zachowaniem zasady kontrolowanej samodzielności”.

Pytania zamknięte to ułatwienie dla uczniów

Katarzyna Sobieszczańska zaznacza, że kuratorium nie ma informacji, aby któryś z finalistów pisał pracę niesamodzielnie. Za przeprowadzenie konkursu odpowiadał dyrektor szkoły wraz tzw. zespołem nadzorującym, składającym się z nauczycieli innych przedmiotów niż ten, którego konkurs dotyczył. "Organizator konkursu nie posiada informacji nt. „niesamodzielnego” pisania testu przez któregokolwiek z uczestników. W przeciwnym razie uczestnik taki zostałby zdyskwalifikowany" - czytamy w mailu.

Katarzyna Sobieszczańska dodaje, że w arkuszu znalazły się pytania zamknięte z uwagi na sposób przeprowadzania konkursu. "Należy nadmienić, iż w pytaniu zamkniętym mamy zaproponowane odpowiedzi spośród których należy tylko dokonać wyboru (co znacznie ułatwia pracę), zaś w pytaniach otwartych tę odpowiedź należy dopiero „wymyśleć”. Zatem dla ucznia posiadającego wiedzę na dany temat z pewnością udzielenie odpowiedzi na pytanie zamknięte jest o wiele prostsze, tudzież mniej uciążliwe niż na pytanie otwarte. Przyjęte rozwiązanie było jednakowe dla wszystkich uczniów, więc wszyscy mieli jednakowe szanse. Dzięki pytaniom zamkniętym z pewnością zwiększyły się szanse wszystkich uczniów" - stwierdza w mailu.

Według Kuratorium Oświaty nie znajdują uzasadnienia zarzuty w sprawie zbyt wysokich wymagań, ponieważ "samo przyjęcie rozwiązania w postaci pytań zamkniętych już ułatwiało pracę uczestnikom konkursu (...). Ponadto istotne jest, iż konkursy są skierowane do uczniów interesujących się danym przedmiotem i poszerzających swoją wiedzę poza zakres realizowany na lekcji" - odpowiada w mailu.

Decyzja komisji odwoławczej jest ostateczna

Od wyników konkursu można się odwołać, ale rozstrzygnięcie komisji odwoławczej jest ostateczne i nie podlega dalszemu zaskarżeniu. Komisja nie rozpatruje również dotyczących poprawności merytorycznej pytań zawartych w arkuszu konkursowym (Regulamin ogólny konkursów przedmiotowych organizowanych przez kujawsko-pomorskiego kuratora oświaty w województwie kujawsko-pomorskim dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych w roku szkolnym 2020/2021).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska