- Agencja?! - pytaniem na pytanie odpowiada mieszkanka domu jednorodzinnego przy ulicy Tuwima w Bydgoszczy. Zaczyna się śmiać, słysząc pytanie dotyczące "interesu", jaki kręci się po sąsiedzku na posesji kilka numerów dalej.
- Wszyscy wiemy, co się tutaj święci. Ale to zawód stary jak świat, prawda? - dodaje rozmówczyni. Prosi, by nie wymieniać jej nazwiska w artykule. - Czasem klienci tu podjeżdżali, czasem dziewczyny wyjeżdżały do nich. I tyle...
Osiedle jest spokojne. Wokół jednopiętrowe domki. Kilkadziesiąt metrów dalej skrzyżowanie z ulicą Madalińskiego, która biegnie wzdłuż torów kolejowych.
Właścicielka agencji towarzyskiej, która od lat działa na bydgoskich Jarach, jest w areszcie. Wczoraj Sąd Okręgowy w Bydgoszczy zdecydował, że spędzi tam co najmniej miesiąc. Razem z nią za kratami czekają na zakończenie śledztwa też dwaj taksówkarze.
- Zostali zatrzymani pod zarzutem dostarczania kokainy - wyjaśniają śledczy. - Sąd przedłużył tymczasowe aresztowanie Agnieszki L. i dwóch innych podejrzanych - mówi prok. Cezary Nawrocki, z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Nie chodzi jednak tylko o posiadanie narkotyków i ich dystrybucję. Prokuratura bada, czy klienci - a takie wyjaśnienia śledczym złożyły już pracujące dla L. dziewczyny - byli odurzani i następnie okradani. Wśród poszkodowanych jest kierowca tira.
Więcej przeczytasz dzisiaj w papierowym wydaniu "Pomorskiej". Możesz kupić też e-wydanie
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?