Jak poinformowała Prokuratura Rejonowa w Świeciu, do rebelii wychowanków zakładu doszło w poniedziałek, ale organa ścigania powiadomiono dopiero w piątek Śledczy będą badali sprawę pod kątem pobicia pracowników i zniszczenia mienia.
Zakład w Nowem nad Wisłą to placówka z zaostrzonym rygorem. Trafiają do niej najgroźniejsi nieletni, którzy już wcześniej uciekali z innych zakładów w Polsce. W poniedziałek grupa chłopców staranowała drzwi wejściowe i zaatakowała dyżurnych wychowawców gaśnicą. Później doszło do rękoczynów. Sprawa wyszła na jaw dopiero w piątek, bo zdaniem pracowników, dyrekcja próbowała sprawę zatuszować.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prokuratura bada, czy nie naruszono procedur w zakładzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kiczowate krzesła za kilkadziesiąt tysięcy w salonie Rozenek. Kto ją zmusi do zakupu?
- 80-letni Rosiewicz ma żonę w wieku córki! Poderwał ją na wyborach miss
- Koncert Alicji Majewskiej na weselu nie dla każdego. Piosenkarka ma twarde warunki
- Zapendowska bezlitosna dla Daniela Martyniuka. Zenek nie będzie zadowolony [WIDEO]