Skąd takie miny? Mogą za chwilę stracić mandaty

16 lutego Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku będzie rozpatrywał skargę na zarządzenie zastępcze wojewody pomorskiego. Wojewoda zdecydował o wygaśnięciu mandatu Benedykta Adamczyka, po tym, jak nie uczyniła tego rada miejska.
Wojewoda powołał się na przepis ustawy o samorządzie gminnym, mówiący o tym, że radny nie może prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem majątku gminy. Adamczyk jest rolnikiem i dzierżawi od gminy 4,6 hektara gruntów rolnych w Mokrem.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Na ostatniej sesji rada nie wygasiła z kolei mandatu radnego Piotra Knittera. 10 radnych było za odrzucaniem takiej uchwały, a dziewięciu radnych wstrzymało się od głosu. Ciekawe, czy wojewoda, powołując się na ten sam przepis, podejmie taką decyzję jak w przypadku Adamczyka.

Radny Knitter prowadzi w mieście szkolenia pracowników z zakresu znajomości zasad bhp. Usługę taką wykonał też na zlecenie Ośrodka Kultury w Czersku, który jest jednostką gminną. Zarzut jest taki, że szkolenia były na terenie placówki. Knitter nie ma sobie nic do zarzucenia, bo uważa, że tak się właśnie dzieje i to normalna praktyka. Opozycja w przypadku radnego Knittera wstrzymała się od głosu, ale wniosła, by w razie kolejnego sporu sądowego radny sam wynajął prawnika.