MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sensacja! Anwil Włocławek przegrał w Tarnobrzegu

Tomasz Froehlke
Tomasz Froehlke
Decydujący rzut Kamila Łączyńskiego nie doszedł do celu
Decydujący rzut Kamila Łączyńskiego nie doszedł do celu Piotr Kieplin
Tego się nikt nie spodziewał. Anwil Włocławek przegrał z jedną z najsłabszych ekip w lidze - Siarką Tarnobrzeg. To może go drogo kosztować.

Siarka - Anwil 84:83 (20:25, 21:21, 25:22, 18:15)
Siarka: Bell 19 (3), Zalewski 15 (3), Wall 15 (1), Młynarski 11 (2), Robbins 10 oraz Strzelecki 10, Patoka 4.
Anwil: Jelinek 13 (1), Bristol 12, Andjusic 7 (1), Łączyński 4, Stelmach 4 oraz Tomaszek 16,Chyliński 15 (5), Dmitriew 7, Skibniewski 5 (1).

Co jeszcze ciekawsze, Siarka uczyniła to tylko w siedmiu zawodników. Anwil grał bez kontuzjowanych Bartosza Diduszko i Champa Oguchiego, ale do składu wrócił Michał Chyliński i mógł zostać bohaterem spotkania, Trafił 5/8 za 3, w tym na 83:82 na półtorej minuty do końca, ale po chwili stanął na linii rzutów wolnych i dwukrotnie się pomylił. Nie pomylił się za to Jakub Zalewski (10 asyst) i było 84:83 dla Siarki na 6 sek. przed końcem. Trener Igor Milicic wziął czas, po nim starał się wejść na kosz Dawid Jelinek (6/13 z gry, 4 pkt. w drugiej połowie), mocno naciskany oddał piłkę Kamilowi Łączyńskiemu (1/7 z gry), ale ten nie trafił za 3.

To bardzo niemiła niespodzianka. Kosztować może Anwil drugie miejsce przed play off, ale na szczęście są jeszcze mecze, gdzie można to odrobić. Ale klasowa drużyna nie powinna popadać w taką dekoncentrację i myśleć, że mecz sam się wygra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska