MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Second handy Bydgoszcz. Oto, dlaczego dla niektórych to hobby

Katarzyna Lubawa
Second handy Bydgoszcz. Oto, dlaczego dla niektórych to hobby
Second handy Bydgoszcz. Oto, dlaczego dla niektórych to hobby Archiwum
Popularność second handów nie spada pomimo upływu lat.

Coraz więcej osób uzupełnia swoją garderobę ubraniami "z drugiej ręki". Wielu z odwiedzania second handów uczyniło swoje hobby. Chodzą tam głównie po to, by polować na ciekawe okazje.

Jak grzyby po deszczu

Skąd bierze się niemalejąca popularność second handów? Już dawno przestano tam sprzedawać ubrania tańsze niż te nowe w normalnych sklepach. Różnic w cenach nie ma praktycznie żadnych, a liczba lokali oferujących używane ubrania ciągle rośnie.

W okolicy samej ulicy Dworcowej w Bydgoszczy znajduje się ponad pięć takich sklepów, a w całym mieście - ponad trzydzieści. Podobnie jest też w małych miastach - działa ich tam więcej niż zwykłych sklepów z odzieżą.

Wygrywa silniejszy

Stereotypowe spojrzenie na dobrze wszystkim znane lumpeksy odeszło już w zapomnienie. Mało kto wstydzi się robić tam zakupy, wyraźnie potwierdzają to tłumy odwiedzające sklepy z używaną odzieżą każdego dnia. Szczególnie widoczne jest to w tych second handach, które sprzedają ubrania na wagę, zmieniając ceny za kilogram każdego dnia. W dniu nowej dostawy trzeba liczyć się z koniecznością walki o co lepsze ubranie i rozpychaniem łokciami. W panującym wtedy tłoku należy uzbroić się w cierpliwość, inaczej takie zakupy mogą kosztować nas wiele nerwów.

Wraz z końcem tygodnia, kiedy ceny są najniższe, ubrania z dostawy są już dokładnie przebrane i trzeba mieć wiele szczęścia, aby wyłowić coś ładnego. Trochę przypomina to dowcipy o tłumach rzucających się na promocje w supermarketach, tylko że dzieje się w rzeczywistości.

Coś dla każdego

Między półkami i wieszakami dostrzec można zarówno ludzi w starszym wieku, matki z dziećmi, jak również młodzież i nastolatki.

Każdy ma inne powody, dla których lubi robić tu zakupy. Marta woli ubrania z second handów, ponieważ są sprawdzone: - Widać po nich, że były prane, więc wiem czy są wytrzymałe - mówi.

Pani Basia odwiedza takie sklepy ze względu na oryginalność towar: - Często można znaleźć fajne niespodzianki. Lubię wyszukiwać rzeczy różne, niespotykane, których nie ma na rynku. Miła obsługa też bardzo przyciąga - komentuje.

Od kuchni

Biorąc pod uwagę liczbę istniejących second handów wydaje się, że jest to dochodowy interes. Dzienny dochód może wynieść nawet cztery tysiące złotych. Kupujących przyciągają hasła ze sklepowych witryn informujące o miejscach z których pochodzą ubrania. Jest to Europa Zachodnia i Północna, najczęściej Wielka Brytania.

- Nasze dostawy przychodzą ze Skandynawii, ale nie znaczy to, że tylko stamtąd są ubrania. Czasem towar z Niemiec jest tam wysyłany i dopiero wtedy dociera do Polski" - informuje pani Ania, ekspedientka jednego z Bydgoskich second handów. - Dzienny dochód w takim sklepie może wynosić nawet cztery tysiące złotych. Sprzedawcy zgodnie twierdzą, że zainteresowanie odzieżą używaną wcale nie maleje. 

- Zagląda tu dużo ludzi, głównie młodych  - mówi Angelika.

- Ruch w second handach spada sezonowo w wakacje i ferie zimowe, kiedy dużo osób wyjeżdża, ale nawet wtedy jest dość duży  - ocenia Ania.

Duże a małe

Chociaż second handy są równie popularne w małych miejscowościach co w dużych miastach, to istnieją między nimi ogromne różnice. O ile w bydgoskich lumpeksach znaleźć można często ubrania nowe, jeszcze z metkami lub w doskonałym stanie, o tyle na prowincji często towar oferowany w podobnych sklepach jest zniszczony lub po prostu zupełnie niemodny, więc nikt po niego nie sięgnie. Powoli się to zmienia, jednak jeszcze nie zupełnie.

Second hand online

Wraz ze wzrostem popularności zakupów on-line, handel używaną odzieżą wkroczył też do sieci. Możliwość wystawiana ubrań od dawna była dostępna na portalach aukcyjnych" jednak prawdziwy boom rozpoczął się z chwilą stworzenia stron poświęconych wyłącznie ubraniom i dodatkom do nich.

Portale poświęcone sprzedaży lub wymianie ubrań z własnej garderoby cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Liczba ich użytkowniczek, bo są to wyłącznie kobiety, przekroczyła 100 tysięcy.

Na jednym ze znanych portali społecznościowych, w ramach tworzenia grup zakładane są dziesiątki małych społeczności, których członkowie wystawiają na sprzedaż lub poszukują ubrań dla siebie. Tutaj też istnieje większa różnorodność, powstają grupy dla określonego miasta lub rejonu, poświęcone konkretnemu stylowi oraz takie, gdzie można znaleźć wyłącznie stroje związane z jakąś subkulturą.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska