19 grudnia ubiegłego roku Naczelny Sąd Administracyjny podjął niezwykle ważną, także dla Inowrocławia, uchwałę. Wynika z niej, że Rada Miejska nie mogła upoważnić zarządu spółki komunalnej, czyli PGKiM do załatwiania indywidualnych spraw z zakresu administracji publicznej w sprawach dotyczących opłaty śmieciowej.
Wcześniej zaskarżyła tę uchwałę prokuratura. Wkrótce sprawę tę analizować ma Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy.
„Rzeczpospolita” w artykule „Odbiór odpadów: czy miasta będą zwracać opłaty” sugeruje, że gdy sąd uchyli gminną uchwałę w sprawie powierzenia zarządzania gospodarką odpadami „wyrok może skutkować kolejnymi sporami dotyczącymi np. zwrotu pobranych np. przez spółkę opłat za odbiór śmieci”. A dalej czytamy: „Skoro nastąpiło przekroczenie delegacji ustawowej przez udzielenie upoważnienia zarządowi spółki komunalnej do wydawania decyzji administracyjnych, to tym samym należy rozważyć, czy dla tak uzyskanych danin publicznych można znaleźć podstawę prawną. A jeżeli nie, to rozważyć konieczność ich zwrotu.”
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Gdyby w takim przypadku, załóżmy teoretycznie, każdy z inowrocławian wystąpił do ratusza o zwrot pieniędzy, urząd musiałby wypłacić gigantyczną kwotę. Rocznie bowiem za odpady inowrocławianie płacą ponad 7,5 mln zł. Nowy system odbioru odpadów i opłat za nie obowiązuje od 1 lipca 2013 roku. Miasto straciłoby blisko 27 mln zł. Czy to w ogóle możliwe?
Urzędnicy inowrocławskiego ratusza przekonują, że PGKiM upoważnienie otrzymał „zgodnie z wówczas obowiązującą linią orzeczniczą sądów administracyjnych”. - Zmiana orzecznictwa z tym zakresie nastąpiła w kolejnych latach funkcjonowania nowych zasad gospodarowania odpadami komunalnymi - tłumaczy Jarosław Hejenkowski z inowrocławskiego ratusza.
Dodaje jednak, że w listopadzie ubiegłego roku stosowną uchwałą Rada Miejska cofnęła te upoważnienia. Przekonuje również, że upoważnienia zarządu spółki nie odnosiły się do wszystkich mieszkańców miasta, lecz „tylko do tych, którzy nie złożyli tzw. deklaracji śmieciowej bądź prawdziwość złożonej deklaracji budzi uzasadnione wątpliwości oraz tych mieszkańców, którzy mają znaczne zaległości z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi”.
Tym samym urzędnicy podważają nasze wyliczenia dotyczące sumy, którą miasto miałoby zwrócić mieszkańcom. Jeśli więc miasto będzie musiało zwrócić jakieś pieniądze, to jednak dużo mniejsze. - Zwracamy uwagę, że wyrok sądu administracyjnego nie uchyla indywidualnych decyzji administracyjnych, które nadal obowiązują. W tym momencie jakiekolwiek „gdybanie” jest nie na miejscu - podkreśla Hejenkowski.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]