Rytlanie muszą czekać na strefy rekreacji

Niestety, już wiadomo, że w tym roku nie będą. O opóźnienie w budowie pytała ostatnio m.in. radna Bogumiła Ropińska. Chciała poznać harmonogram robót, więc dopytywała także, kiedy w końcu będzie gotowy miejscowy plan zagospodarowania.

Poślizg jest związany właśnie z koniecznością opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Przeczytaj także: Małżeństwo znęcało się nad pracownikami. Za kratkami mogą spędzić minimum 3 lata

Jak wyjaśnił wiceburmistrz Czerska Mateusz Rydzkowski, okazało się, że na planowanym do inwestycji gruncie znajduje się las. - Żeby rozpocząć jakieś prace, trzeba wyłączyć drogę z produkcji leśnej - mówił. - Dlatego trzeba też opracować miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a to zajmie sporo czasu. Dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć, ile. Przeciętnie trzeba na to ok. półtora roku.

Ścieżka miała być gotowa do końca listopada, a promenada do 15 grudnia. Wykonanie ścieżki, jak wynikało z umowy, miało kosztować 59 tys. zł, a zagospodarowanie promenady - 24 tys. zł.

W ramach Czerskiego Budżetu Obywatelskiego przeznaczono też 100 tys. zł na kupno samochodu strażackiego dla OSP w Rytlu. Niestety, to zadanie nie będzie zrealizowane, bo OSP nie pozyskało zewnętrznego dofinansowania. Faktycznie Rytel stracił więc te pieniądze.