- Zamek działa od dziesiątków lat i utrzymywany jest ze środków, które sam wypracuje. Każdego roku odbywają się dziesiątki imprez, prowadzimy działalność edukacyjną, kulturalną, organizujemy wielkie turnieje rycerskie... Dziś przychody Zamku spadły prawie do zera. Ale nie poddajemy się, działamy i liczymy na Was, abyśmy mogli się tutaj spotykać i rozmawiać o wspaniałej historii tego miejsca… - informuje PTTK, które zarządza golubskim zamkiem. - Tak sobie myślimy: gdyby każdy kto lubi Zamek zaprosił swoich znajomych, i wszyscy wpłacilibyśmy kilka złotych, to byłoby Coś.
Ruszyła akcja #challangezamekgolubski na wzór zbiórki zainicjowanej przez strażaków na leczenie chorych dzieci. Tylko inny jest cel – wsparcie lokalnego zabytku. Zaangażowała się w nią m.in. Chorągiew Chełmińska Linowo Królewskie.
- Osoby/kluby/instytucje podejmujące wyzwanie wykonują 10 przysiadów, nagrywają filmik i umieszczają go na swoim profilu, poza tym wpłacają min. 10zł od osoby na konto zamku. Każda osoba/klub/instytucja po wykonaniu wyzwania nominuje kolejne min.3 osoby/kluby/instytucje – pisze Chorągiew Chełmińska Linowo Królewskie.
Chorągiew nominowała: Klub Jeździecki "Karbówko", Ośrodek Jeździecki Rywal im. Centrum Wyszkolenia Kawalerii, Marcina Szynkiewicza, Annę Szynkiewicz(Stajnia u Szynków) oraz Adama Sulińskiego Gungnir - grupę wczesnośredniowieczną oraz załogę Zamku Golubskiego.
Projekt wsparcia zamku znalazł się także na stronie na polakpotrafi.pl. Można tu kupić m.in. oryginalne plakaty z pierwszego turnieju rycerskiego w 1977 r., magnesy, woreczki z ziołami, krówki zamku golubskiego z legendami, tablicę genealogiczną królewny Anny Wazówny, koszulkę „Turnieje rycerskie na zamku golubskim” oraz vouchery na pobyt na zamku. Założono cel zebrania 35 tys. zł. Udało się już pozyskać ponad 4 tys. zł. Do akcji dołączyło się niemal 40 osób do wsparcia akcji. Do jej zakończenia zostało 21 dni.
- O Zamku mówi się często, że jest on kolebką rycerstwa polskiego. W tym roku (turniej odbędzie się w dniach 3-5 lipca) nie będziemy raczej gościć rycerzy zagranicznych. Wzruszające są spotkania z rycerzami z Francji, Włoch, Niemiec, Szwecji, Kanady, czy... Australii. Jean-Francois Drapeao opowiada nieraz, jak, jako młodzieniec czytał z wypiekami na twarzy historie rycerzy średniowiecznej Europy, marząc o tym, żeby być rycerzem. Dziś JEST rycerzem! Podczas turnieju staje w szrankach i walczy. Po turnieju zsiada z konia, zdejmuje zbroje i... wcale nie przestaje być rycerzem, jest nim ciągle… - czytamy na stronie polakpotrafi.pl.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie