Rolnik Roku powinien być świadomym producentem

- Rolnik Roku powinien przede wszystkim być dobrym, świadomym producentem - tłumaczy Wiesław Czarnecki, dyrektor Departamentu Rolnictwa i Geodezji w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu.

- Powinien być też menedżerem, ponieważ weszliśmy w gospodarkę rynkową i pewne mechanizmy powinien mieć opanowane. Produkuje i jednocześnie ta produkcja pozwala mu na godne życie i utrzymanie swojej rodziny - dodaje dyrektor, jeden z członków kapituły.

Czytelnicy i Kapituła wybierają najlepszych i najpopularniejszych w kategoriach: Najpopularniejszy Rolnik Roku wg Czytelników “Pomorskiej”; Rolnik Agroprzedsiębiorca Roku do 100 ha - ocena kapituły; Rolnik Agroprzedsiębiorca Roku powyżej 100 ha - ocena kapituły oraz Agroprzedsiębiorcy Roku - Grupy Producenckie - tu również wskazuje kapituła.

Sprawdź wyniki: ROLNIK ROKU 2017 | Ostatnie godziny głosowania!

Grono ekspertów już dokonało wyboru, a wyniki ogłosimy 20 października podczas Forum Rolniczego “Gazety Pomorskiej” w Bydgoszczy. Tu również nagrodzimy rolników wskazanych przez Czytelników. Tych poznamy już 10 października. Jeszcze do godziny 21.00 można wysyłać SMS-y i tym samym zdecydować o tym, kto trafi na podium. Wyniki cały czas można śledzić na pomorska.pl/rolnik, tu również prefiksy przypisane kandydatom.

Wysoko w rankingu plasują się Wojciech Grabowski z Biskupic (Łubianka, powiat toruński) oraz Rafał Kotyła z Ołdrzychowa (Janikowo, powiat inowrocławski). Blisko podium utrzymują się również Mariusz Słomski ze Starego Dworu czy Stanisław Maciejewski z Radzicza.

Dyrektor Czarnecki wskazuje: - Myślę, że podstawowym problemem naszego rolnictwa jest to, że rolnicy są słabo zorganizowani. Ponieważ funkcjonujemy na globalnym rynku, musimy być partnerem w stosunku do tych dużych podmiotów. Mają większą siłę oddziaływania, różnego rodzaju procesy, które się odbywają. I ekonomiczne, i gospodarcze. Musimy zadbać o to, żeby być uczestnikiem wszystkich procesów, które dotyczą rolnictwa i wsi - przekonuje.

- Wyzwania przed rolnictwem zawsze stoją takie same - trzeba zebrać to, co na polu urosło - przypomina Leszek Dereziński, prezes zarządu Federacji Związków Pracodawców-Dzierżawców i Właścicieli Rolnych, kolejny z członków plebiscytowej kapituły.

W tym roku było dużo opadów, warunki glebowe trudne. Dzisiaj szczególnie. Klimat się zmienia, jest dużo obfitych opadów deszczu, woda stoi na powierzchni. W kukurydzy, burakach czy cebuli. Rolnicy na pewno maja ogromne zadania. Trudno nawet zasiać zboża w terminie - mówi o bieżących zadaniach.

Jeśli chodzi o przyszłość, chcielibyśmy, żeby były dobre ceny. Z tym różnie bywa. Masło drożeje w sklepach, a mleko, z którego produkuje się masło - niespecjalnie.

Zatrzymujemy się jeszcze przy cenach w rolnictwie. - Ekonomia nie lubi polityki i politycy mówią, że spadną ceny, a ekonomia zupełnie inaczej na ten temat patrzy - wyjaśnia Dereziński ciągle rosnącą średnią kwotę za hektar gruntów rolnych w Polsce. Ograniczenia w obrocie gruntami, które weszły w życie pod koniec kwietnia 2015 roku nie zatrzymały rosnącej tendencji.

- Mniejsza podaż to wyższe ceny, to logiczne, chociaż są rejony gdzie jest inaczej. Kujawsko-Pomorskie jest o tyle nietypowe, że jest mało gruntów, a dużo chętnych, którzy chcieliby kupić - wyjaśnia prezes związku.

Jak już pisaliśmy, laureatów uhonorujemy podczas Forum Rolniczego, które będzie miało swoją czwartą edycję. Jego miejscem jest Bydgoskie Centrum Targowo-Wystawiennicze.

Przygotowaliśmy medale i dyplomy dla 10 uczestników z największą liczbą punktów. Zwycięzca dostanie bon na zakup nawozów o wartości 3 tys. zł oraz weekendowy pobyt dla 2 osób w Domu Zdrowia Lila w Ciechocinku. Za I2. miejsce wręczymy bon na zakup nawozów o wartości 2 tys. zł, za 3. miejsce - 1 tys zł. Nagrody od kapituły za pierwsze miejsca to odkurzacze sucho-mokro od firmy Lavorwash Polska.