Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Malinowski: - Nie czuję się faworytem w wyborach

Paweł Skraba
fot. Paweł Skraba
Kiedy wreszcie powstanie Mulitikino i galeria "Alfa"? Dlaczego w Grudziądzu na ulicach wciąż zalega śnieg? Czuje się pan faworytem w wyborach? - To tylko nieliczne z kilkudziesięciu pytań, które zadali prezydentowi Grudziądza Robertowi Malinowskiemu uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego.

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/grudziadz

Prawie 2-godzinne spotkanie było jednym z kilku zorganizowanych przez Młodzieżową Radę Miasta Grudziądza. Wcześniej prezydent odwiedził I LO i "Ekonomik".

Licealiści "dwójki" okazali się znacznie śmielsi od swoich rówieśników z innych szkół i nie oszczędzali włodarza. Prezydent musiał się tłumaczyć między innymi z opóźnień w powstawaniu galerii Alfa, fatalnego stanu ulic w Grudziądzu, słabych perspektyw rozwoju miasta oraz utrzymującego się od kilku lat wysokiego poziomu bezrobocia.

Rozmowa uczniów z prezydentem Robertem Malinowskim:

- Czy zima zaskoczyła w tym roku miasto? Na ulicach wciąż zalega śnieg…
-Tak, zaskoczyła. Budżet miasta konstruuje się na przełomie września i października i nikt nie przewidział, że zima będzie aż tak sroga. W związku z tym na wszelkie prace związane z odśnieżaniem, przygotowaniem chodników czy jezdni do sprawnego poruszania się po prostu nie starczyło środków finansowych. Musieliśmy je wziąć ze środków przeznaczonych na letnie prace. Poza tym ogromnym problemem z zatrudnieniem ludzi, którzy mieliby odśnieżać nasze miasto. 50 osób szukaliśmy aż przez dwa tygodnie! A w Grudziądzu mamy podobno ogromne bezrobocie…

- Co z fatalną nawierzchnia uliczek osiedlowych, zwłaszcza na osiedlach domków jednorodzinnych?
- Budżet miasta nie jest "z gumy". Są wydatki priorytetowe i to są oczywiście główne ulice w naszym mieście, np. za miesiąc rozpoczynamy remont ulicy Hallera, który pochłonie 16 mln zł. Co do uliczek osiedlowych - cały czas staramy się je modernizować i jak Państwo wiecie, stan wielu z nich już się polepszył. Na razie jednak w kasie miasta nie ma zbyt wielu środków na tego typu inwestycje.

- Bydgoszcz na coraz szerszym polu współpracuje z Toruniem. Dlaczego Grudziądz nie ma takiego partnera?
- Ależ my też współpracujemy! Przykładem może być wyścig kolarski organizowany razem z burmistrzem Świecia. np. razem z burmistrzem Świecia organizujemy międzynarodowy wyścig kolarski. Mamy też stały kontakt z prezydentami innych miasta i taka współpraca, a szczególnie jakieś wspólne konsultacje to codzienność. 8 marca jadę do Poznania na spotkanie wszystkich polskich prezydentów i tam z pewnością będzie również mowa o współpracy miast, a w kwietniu włodarze największych miast przyjadą do nas na konferencję poświęconą komunikacji miejskiej, bowiem Grudziądz w tej dziedzinie jest wzorem do naśladowania.

- No właśnie, były wielkie plany modernizacji sieci tramwajowej, zakupu nowych pojazdów, a tymczasem okazuje się, że po Grudziądzu będą jeździć używane niemieckie tramwaje…
- Tramwaje są niewątpliwie wizytówką naszego miasta. Plany były i dalej są, ale najtańszy tramwaj, z najuboższym wyposażeniem wyprodukowany przez bydgoską firmę PESA kosztuje ok. 10 mln i na to nas po prostu nie stać. Tramwaje zostaną zmodernizowane znacznie mniejszym nakładem kosztów i posłużą nam jeszcze wiele lat. Ponadto zakupiliśmy kilka używanych tramwajów z Niemiec. Planujemy również zmodernizowanie torowiska, zwłaszcza szyny przy ulicy Legionów są w fatalnym stanie - gdy tramwaj jedzie przy tej ulicy, ludziom w mieszkaniach wszystko się trzęsie. Nie może dochodzić do takich sytuacji. Chcemy również podwyższyć przystanki oraz stworzyć system elektronicznych rozkładów jazdy. Myślę, że wszystko to powstanie w ciągu kilku najbliższych lat, może nawet w przyszłej kadencji. Koszty są bowiem ogromne - projekt opiewa na 50 mln zł.

- Jak zostaną zagospodarowane tereny po byłym szpitalu i sąsiadującym browarze?
- Browar już raczej na pewno nie powstanie, nastąpi natomiast zmiana planu i te tereny zostaną sprzedane pod usługi centrotwórcze.

- Na co zostaną przeznaczone kolejne środki unijne, jeśli uda się je pozyskać?
- Jest wiele projektów, ale chcielibyśmy przede wszystkim wybudować tor kolarski w Grudziądzu. Mamy wielu medalistów i czołowych kolarzy, którzy odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej, a niestety nie mająi gdzie trenować.

- Czy Góra Zamkowa będzie wykorzystywana jako obiekt turystyczny czy nadal będzie straszyć?
- Chcieliśmy odbudować wieżę "Klimek", mamy już projekt związany z rewitalizacją całego nadbrzeża Wisły, jak i samym zagospodarowaniem terenów na Górze Zamkowej. Niestety, Góra Zamkowa nie była badana od 1942 roku i konserwator zabytków nakazał dokładne zbadanie tych terenów, a to wszystko trwa i kosztuje - prawie 30 milinów złotych.

- Jak pan prezydent ocenia swoje szanse w przyszłych wyborach?
- Trudno tutaj cokolwiek oceniać. Na pewno wystartuję, bo teraz dopiero zaczynają się inwestycje, które zapoczątkowaliśmy. Rozpoczyna się zwłaszcza realizacja projektów unijnych, powstaje galeria Alfa, Multikino… Wystartuję, bo trzeba to wszystko dokończyć . Gdybym nie brał udziału w wyborach, to tak jakbym posiał kwiatki w ogródku i zostawił je komuś innemu w momencie gdy zaczynają wzrastać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska