Remont „zapomnianej” drogi i przebudowa hydroforni

Mijający rok był rekordowy jeśli chodzi o drogowe inwestycje w gminie, ale Teolog dotąd był biała kartą. Bo też trudno było pozyskać zewnętrzne fundusze na gruntowny remont.

- W zwartej zabudowie wsi przy tej ulicy nie ma szkoły, innych obiektów użyteczności publicznej ani sklepów - wylicza wójt Lubiewa Joanna Jastak. - Z tego względu trudno było uzyskać zadowalające nas dofinansowanie.

Droga - ciągle pod kreską

W poprzednich dwóch latach podejmowano starania o uzyskanie dofinansowania inwestycji ze środków budżetu województwa, pochodzących, z tytułu włączeń gruntów rolnych z produkcji.
Jednak wniosek złożony w roku 2017 nie zakwalifikował się do dofinansowania. Natomiast była szansa na otrzymanie wsparcia do wniosku złożonego w roku 2018. Jednak wynosiło ono ok. 25 proc. kosztorysu inwestorskiego.

- Nasza gmina nie posiadała środków na pokrycie pozostałych 75 proc. - tłumaczy wójt. - W związku z czym musieliśmy z niego zrezygnować.
Na początku bieżącego roku gmina złożyła wniosek o dofinansowanie w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Po ogłoszeniu wyników naboru, znajdowała się na liście rezerwowej. - Jednak jesienią okazało się, że w związku z oszczędnościami oraz rezygnacją z realizacji niektórych zadań nasz wniosek zakwalifikował się na listę podstawową - podsumowuje wójt. Inwestycja ma wartość ok. 600 tys. złotych.

Hydrofornia - do remontu

Druga inwestycja, która dotąd zawisła w próżni, to modernizacja hydroforni w Bysławiu.
- Przymierzaliśmy się długo do tej przebudowy, ale radni są zgodni, że wreszcie musimy tego dokonać. Pierwotnie rozważano budowę nowej hydroforni, ale koszty odstraszają. Na razie zatem są dwa warianty. W grudniu zostanie złożony wniosek do Urzędu Marszałkowskiego.

Gdyby jednak zyskał zbyt niską ocenę, samorządowcy będą decydować o zaciągnięciu kredytu. Koszt przebudowy hydroforni wstępnie oszacowano na 1,9 miliona zł.

Pierwsze finansowe decyzje w tej sprawie będą podjęte 19 grudnia podczas sesji budżetowej. Jednak wobec zgodnej opinii radnych a przede wszystkim z uwagi na złą jakość wody, decyzja może być tylko jedna.