Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rehabilitacja za swoje. W powiecie chojnickim brakuje funduszy

Anna Klaman
Anna Klaman
Archiwum
To Rada Powiatu dokonała podziału funduszy dla niepełnosprawnych, ale to środki na nie z Warszawy są niewystarczające. Znaczna część wniosków na turnusy rehabilitacyjne i likwidację barier będzie odrzucana. Wystarczy porównać liczby.

Rada Powiatu podzieliła pieniądze, które przydzielono powiatowi do realizacji zadań w zakresie rehabilitacji osób niepełnosprawnych w 2019 r. To 2 mln 948 tys. zł i są w stosunku do ub.r. wyższe, ale po odliczeniu budżetu warsztatów terapii zajęciowej, do realnej dyspozycji zostanie 1 mln 169 tys. zł.
Trzeba było opracować regulaminy, które określają zasady, na podstawie których oceniane są wnioski. - Te fundusze nie są adekwatne w stosunku do potrzeb na naszym terenie - mówi Andrzej Gąsiorowski, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Chojnicach.
Na turnusy rehabilitacyjne do 22 marca wpłynęło 559 wniosków niepełnosprawnych, w tym 142 wnioski na opiekunów. Dorośli - 402 wnioski i 110 opiekunów. Dzieci - 33 wnioski i 32 opiekunów. - Kwota, którą musielibyśmy mieć, by zaspokoić wszystkie potrzeby, to 709 tys. zł - mówi Gąsiorowski. - A w planie mamy 267 tys. zł. Jest to 1/3 środków, które są potrzebne na zaspokojenie wszystkich potrzeb.

W pierwszej kolejności pozytywnie są oceniane wnioski dzieci. To już 79 tys. zł. One - co roku, jak słyszymy, otrzymują dofinansowanie.
Również jako pierwsi na pomoc mogą liczyć dorośli niepełnosprawni ze znacznym stopniem niepełnosprawności, którzy nie korzystali z turnusów. Następne są osoby z umiarkowanym stopniem także niekorzystające. Później ci, którzy na turnusie byli w odległych latach, a na końcu osoby, które wyjeżdżały „ostatnio” - cokolwiek to znaczy. - Trzeba jasno powiedzieć, nie jesteśmy w stanie zaspokoić potrzeb wszystkich osób - mówi dyrektor. - Proszę o wyrozumiałość i cierpliwość.
Dofinansowanie dla dziecka z opiekunem to 2 tys. 432 zł. Ponieważ przeliczniki finansowe rosną (płaca), pula się z roku na rok kurczy.
Na likwidację barier potrzeba aż 949 tys. zł (tyle jest wniosków), a realny plan to 212 tys. zł. Aż 693 tys. zł trzeba byłoby wydać na likwidację barier architektonicznych, a są jeszcze inne jak komunikacyjne czy techniczne.

Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska