W finale Superpucharu Hiszpanii spotkały się dwa madryckie zespoły - Real i Atletico. W regulaminowym czasie gry dogodnych sytuacji do strzelenia gola było jak na lekarstwo. Co prawda zarówno jedni, jak i drudzy próbowali, ale brakowało dokładności. Po stronie Realu najlepszą okazję zmarnował Luka Jović, zaś w Atletico pomylił się Alvaro Morata. Potrzebna więc była dogrywka.
W niej również goli nie oglądaliśmy, choć to Królewscy - zwłaszcza w drugiej części - poważnie sprawdzili formę Jana Oblaka. Real kończył w "10" po czerwonej kartce dla Federico Valverde. Dotrwał jednak do serii rzutów karnych. W niej piłkarze - w przeciwieństwie do zawodników Atletico, którzy pomylili się dwukrotnie - piłkarze Zinedine Zidane'a się nie mylili i sięgnęli po pierwsze trofeum w tym roku.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fani myśleli, że pozuje z żoną. Rubik pochwalił się zaskakującym zdjęciem [FOTO]
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem