Ratusz może cieszyć się z wygranej w sporze sądowym z samorządem gminy Grudziądz

Rozstrzygnięciem sprawy zainteresowali się na wczorajszej sesji radni gminy.
- Jak sąd uzasadnił swoją decyzję uchylając skargę wójta na działania Urzędu Miejskiego? - pytała radna Hanna Kołodziej.

- Nie znamy jeszcze uzasadnienia wyroku, ale już zwróciliśmy się do WSA o udostępnienie nam dokumentu - odpowiedział wójt Jan Tesmer. - Kiedy je otrzymamy zdecydujemy czy wystąpimy o kasację wyroku do Najwyższego Sądu Administracyjnego.

Jak dalej będzie się układała współpraca między samorządami? - Urząd Miejski nie chce współpracować z gminą Grudziądz. A my nie będziemy zmuszać Ratusza do współpracy. - skwitował w rozmowie z "Pomorską" wójt Tesmer.

Prezydent Robert Malinowski nie chce komentować wyroku sądu: - Jest nieprawomocny, poza tym nie otrzymałem jeszcze pisemnego uzasadnienia - mówi włodarz. - Współpracujemy z wójtem i gminą Grudziądz na wielu płaszczyznach. Przekazaliśmy na rzecz mieszkańców gminy worki i piasek, udostępniliśmy również ciężki sprzęt podczas powodzi. Nie wykluczamy dalszej współpracy.

Umowa między samorządami została zawarta 12 lat temu. Władze miasta porozumienie z gminą zerwały w listopadzie 2009 roku. W odwecie samorząd pod wodzą wójta zaskarżył zerwanie porozumienia do WSA i zagroził, że doprowadzi do zamknięcia wysypiska odpadów w Zakurzewie.