Płyta nosi tytuł „Notatnik”. Dlaczego właśnie taki? - Swoje emocje przelewałem pisząc teksty w zwykłym notatniku, a nie na komputerze. Kartka oraz długopis były tym, czego najbardziej potrzebowałem. Dlatego nazwa krążka jest jak najbardziej adekwatna. Natomiast sama płyta też jest notatnikiem, ale w formie cyfrowej - odpowiada artysta.
Tymoteusz podkreśla, że każdy utwór jest dla niego w jakiś sposób ważny. Wszystkie dotykają różnych kwestii i tematów. Jednak szczególnie porusza go piosenka pt. „Jestem na nie”.
- Wyrzucam w niej z siebie wszystkie ciężkie emocje w trudnym dla mnie czasie - opowiada.
Zapytany o współpracę z różnymi osobami, podczas tworzenia płyty Tymoteusz podkreśla, że układała się dobrze. Cieszy się, że miał możliwość spełnić swoje marzenie.
- Bardzo dziękuję Tomaszowi Maliszewskiemu, zarządcy Kujawskiego Centrum Kultury, który był prowodyrem pomysłu. Wsparł mnie bardzo od strony organizacyjnej. Cieszę się, że mogłem współpracować także ze Zbyszkiem Florkiem. Fachowo zajął się nagraniem oraz mix masteringiem, a ja mogłem korzystać z profesjonalnego studia. To właśnie dzięki Zbyszkowi ta płyta tak świetnie brzmi. Od dawna wspiera mnie moja managerka Joanna Smolak. Prowadzi mój fanpage, robi zdjęcia, promuje moją twórczość. Jej wsparcie pomogło mi znaleźć się w tym miejscu, w którym jestem teraz - informuje muzyk.
ClaptXn uważa, że słuchając utworów z „Notatnika”, każdy znajdzie coś dla siebie. Zaznacza, iż mogą one być najbardziej wartościowe dla osób, które na co dzień doświadczają trudów życia i czują się źle.
- Tym ludziom chcę pokazać, że nie są sami, mają wsparcie oraz zrozumienie - dodaje.
Utwory z krążka można było posłuchać podczas tegorocznego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Cieszyłem się, że mogę dać coś od siebie, wesprzeć tę szlachetną akcję. Mam nadzieję, że będzie więcej takich wydarzeń - przyznaje.
ClaptXn zaprezentował „Notatnik” także na Przedwiosennym Przeglądzie Młodych Talentów oraz na koncercie z okazji premiery płyty, który miał miejsce 21 marca br. Podczas obu wydarzeń płyty z autografem Tymka rozeszły się, jak świeże bułeczki.
Artysta ma już kolejne pomysły na muzyczne projekty, ale nie chce na razie zdradzać szczegółów.
- Planuję kilka występów, w tym jeszcze jeden związany z promocją „Notatnika”. Bo najważniejsze, by nie zatrzymywać się, iść do przodu, działać, póki jest na to czas - podsumowuje Tymoteusz Pietrzykowski.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
