Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radzimy. Gdy lek stracił ważność

Ewa Abramczyk-Boguszewska [email protected]
fot. Digitouch
Kupiłam w punkcie aptecznym przeterminowany lek. Zwrócono mi pieniądze, ale uważam, że taka sytuacja nie powinna była się zdarzyć. Czy ktoś sprawdza ważność lekarstw sprzedawanych w takich punktach? - pyta nasza Czytelniczka.

Tutaj możemy się zgłosić

Tutaj możemy się zgłosić

Jeżeli kupiliśmy przeterminowany lek, możemy przekazać sprawę do Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego w Bydgoszczy, ul. Królowej Jadwigi 18, tel. 052/ 320-61-80. Informacje o inspektoracie można znaleźć na stronie www.farmacja-bydgoszcz.pl

- Lekarz przepisał mi dwa opakowanie tego samego leku - opowiada Czytelniczka (dane do wiadomości redakcji). - Mój syn pojechał wykupić receptę do punktu aptecznego znajdującego się w naszej miejscowości. Gdy przywiózł lek do domu, okazało się, że jedno opakowanie było ważne do 1 stycznia 2009, a termin ważności drugiego upływał 30 marca 2009.

Niebezpieczeństwo dla zdrowia pacjenta
- Syn wrócił do tej apteki, aby oddać lekarstwo. Farmaceutka przyjęła oba opakowania leku, oddała pieniądze i receptę. Bez problemu zrealizowałam ją później w innej aptece, jednak moim zdaniem takie sytuacje nie powinny się zdarzać - twierdzi nasza Czytelniczka. - Przecież mogłam nie zauważyć, że lek jest przeterminowany i go przyjąć. Kto wie, jakie byłyby tego skutki. Czy ktoś kontroluje takie punkty jak ten w naszej miejscowości? Przecież wszystkie apteki powinny być sprawdzane pod tym kątem.

Utylizacja jest obowiązkowa
- Rzeczywiście, taka sytuacja jak opisana przez Czytelniczkę nie miała prawa się zdarzyć - zgadza się Zofia Wrzesińska, wojewódzki inspektor farmaceutyczny w Bydgoszczy. - Kontrolujemy apteki i punkty apteczne na bieżąco. Jeżeli znajdziemy przeterminowane leki, są one zabezpieczane i kierowane do utylizacji. Odbywa się to na koszt apteki. Lekarstwa, których termin ważności już minął, nie mogą trafić do pacjenta.

Zofia Wrzesińska dodaje, że jeśli jednak zdarzy się nam kupić przeterminowany lek, powinniśmy wrócić z nim do apteki, która go nam sprzedała.

- Farmaceuta powinien oddać pacjentowi pieniądze oraz receptę lub dostarczyć lek dobrej jakości - wyjaśnia Zofia Wrzesińska. - Lek musi mieć taki termin ważności, aby pacjent mógł go przyjmować przez cały wyznaczony okres leczenia. Farmaceuci orientują się, jak długo poszczególne leki należy zażywać, dlatego mogą ocenić, czy dane lekarstwo można jeszcze sprzedać pacjentowi.

Przecena - nie za złotówkę - tak
Jeżeli termin ważności lekarstwa mija, na przykład za kilka dni, apteka nie może sprzedać go po promocyjnej cenie, jak to często zdarza się w przypadku innych produktów. Lek nie jest bowiem takim samym towarem, jak inne produkty
Jak podkreśla Zofia Wrzesińska, nie trzeba natomiast obawiać się, że leki sprzedawane za symboliczną złotówkę są gorszej jakości.

- Każdy lek musi być dobry jakościowo - wyjaśnia pani inspektor. - Sprzedanie go za złotówkę jest decyzją danej apteki i zależy od osoby prowadzącej tę działalność gospodarczą.

Inspektorat sprawdzi sygnał
Zofia Wrzesińska zapewnia, że sygnał zgłoszony przez naszą Czytelniczkę zostanie dokładnie sprawdzony.

- Od dawna nie zdarzyła się taka sytuacja, toteż tym bardziej jestem zaniepokojona i uważam, że sprawę należy jak najszybciej wyjaśnić - dodaje Zofia Wrzesińska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska