Radni uchwalili budżet Torunia na przyszły rok

Podczas czwartkowej sesji (19 grudnia) radni pochylili się m.in. nad projektem budżetu na 2020 rok. Magdalena Flisykowska-Kacprowicz, skarbnik miasta, podkreślała, że wydatki i dochody zaplanowano ostrożnie, a przy konstruowaniu przyszłorocznego budżetu pod uwagę wzięto niepewne i zmieniające się warunki zewnętrzne. Chodzi m.in. o mniejsze spodziewane dochody oraz nowe zobowiązania dla miasta, które wynikają ze zmian w ustawach (np. o podatku dochodowym od osób fizycznych, skutki zmian w ustawie Prawo oświatowe, rosnące ceny paliwa i energii elektrycznej oraz kosztów pracy).

W przyszłorocznym budżecie dochody przewidywane są na poziomie 1. 399. 600. 000 złotych; wydatki - 1. 505. 600. 000 zł zł (w tym na inwestycje – 323 mln zł); a deficyt - 106.000.000 zł (w bieżącym roku wyniósł 154 mln zł).

85 procent budżetu Torunia to tzw. „wydatki sztywne”. - Najwięcej wydamy na oświatę - 416 mln zł (385 mln zł w roku 2019) i na opiekę społeczną i zdrowie - 341 mln zł. Nowym zadaniem w roku 2020 jest finansowanie ECF Camerimage, które wyniesie 4 mln zł. Tę kwotę miasto pozyska dzięki ograniczeniu wydatków przede wszystkim na wydarzenia sportowe, kulturalne i promocję miasta. Z kalendarza kulturalnego nie zniknie jednak żadna z imprez na stałe związana z Toruniem – czytamy na stronie toruńskiego magistratu.

Ostatnia tegoroczna sesja Rady Miasta Torunia. Jakie decyzje zapadły?

Na inwestycje zarezerwowano 323 miliony złotych. Najwięcej pieniędzy z tej puli przeznaczonych zostanie na inwestycje drogowe – najważniejsza z nich, to przebudowa mostu drogowego im. Piłsudskiego (zadanie wyceniono na 130 mln zł). W planach jest również rozbudowa DK 91 od ul. Polnej do projektowanej Trasy Wschodniej wraz z przebudową skrzyżowania z ul. Celniczą (3,4 mln zł) czy przebudowa ul. Długiej (3 mln zł). Na inwestycje oświatowe zarezerwowano blisko 13 mln zł, na przedsięwzięcia z zakresu zdrowia i pomocy społecznej – ponad 29 mln zł. Kolejne wydatki inwestycyjne to: 25,5 mln zł – inwestycje w kulturze, blisko 38 mln zł – sport i rekreacja, 10,3 mln zł – budownictwo komunalne, 10,6 mln zł – zieleń, 13,7 mln zł – gospodarka komunalna i ochrona środowiska.

Dochody „własne” miasta mają pochodzić głównie z: podatku od nieruchomości (131 mln zł), biletów MZK (36 mln zł), opłaty śmieciowej (24,7 mln zł), dochodów z mienia (17 mln zł) oraz odpłatności za pobyt w DPS, żłobkach i przedszkolach (12 mln zł). - Planowane jest wprowadzenie podwyżek w niektórych opłatach, np. od stycznia 2020 r. za każdą rozpoczętą godzinę pobytu dziecka w żłobku zapłacimy o 0,20 zł więcej. To pierwsza taka podwyżka po ośmiu latach. Miasto spodziewa się także, że od kwietnia przyszłego roku, po wyłonieniu wykonawcy usług, wzrośnie także tzw. opłata śmieciowa – informuje toruński magistrat,

Podczas sesji radni przyjęli także uchwałę w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Torunia (WPF) na lata 2020-2050. Jest to dokument wytyczający kierunki działań samorządu w całym okresie obowiązywania.
- Wskazuje, jakie mogą być maksymalne limity wydatków (w szczególności inwestycyjnych) oraz limity zadłużenia w poszczególnych latach, by w całym okresie prognozy spełnić ustawowe wskaźniki zadłużenia, a w ostatnim roku doprowadzić do całkowitej spłaty kredytów i pożyczek – czytamy na stronie Urzędu Miasta Torunia. - Dokument ten będzie zatem ulegał zmianom w miarę pozyskiwania środków unijnych na nowe projekty, a decyzję o ostatecznym poziomie dochodów, wydatków i zadłużenia miasta w poszczególnych latach będzie corocznie podejmowała Rada Miasta - uchwalając budżet na dany rok oraz aktualizując WPF.