Radni powiatu mogileńskiego muszą zdecydować czy oddać szkołę rolniczą w Bielicach

Ministerstwo miałoby prowadzić jedynie rolniczą część szkoły. Jednocześnie zarząd powiatu chciałby, aby inne kierunki nauczania pozostały w Bielicach, jednak prowadzić ma je powiat.

W środę podczas sesji rady miejskiej w Mogilnie pytany o przyszłość szkoły starosta Bartosz Nowacki mówił, że ministerstwo raczej będzie skłonne przejąć szkołę. Choć na razie nie ma jeszcze oficjalnej odpowiedzi. Zaznaczył, że nie tylko powiat mogileński zabiega o przekazanie placówek. Jak jednak podkreśla inne samorządy muszą dokupować ziemię, aby mieć co przekazać. Powiat ma ziemię i minister ją przejmie razem z budynkami.

Reforma w szkołach powiatu mogileńskiego. Minister ma przejąć szkołę rolniczą

Bartosz Nowacki zaznacza, że w sprawie zmian odbyło się spotkanie z rodzicami i radą pedagogiczną. W projekcie uchwały, nad którym radni powiatu mają dyskutować w najbliższy piątek, zapisano że uchwała ma pozytywną opinię rady pedagogicznej.
Nieoficjalnie wiadomo, że pracownicy Zespołu Szkół są sceptycznie nastawieni do zmian i pełni obaw. Ich pozytywna opinia dotyczy jedynie przekazania części rolniczej. Na pewno nie będzie zgody na likwidację pozostałych kierunków nauczania.

Bartosz Nowacki przekonuje, że przekazanie szkoły to dla niej szansa na rozwój i uruchamianie nowych kierunków. Starosta przypomina do 2001 roku szkoła była prowadzona przez ministerstwo i teraz to jedynie powrót do tradycji.

Tymczasem Zespół Szkół w Bielicach zamierza prowadzić rekrutację na szereg kierunków, które nie są związane z rolnictwem. Jak niedawno poinformowano jest zgoda na prowadzenie liceum ogólnokształcącego, sportowego i elementami kosmetologii. Mają być klasy technikum - logistycznego, obsługi turystycznej, pojazdów samochodowych, spedycyjne, żywienia, szkoła wielobranżowa oraz branżowa w zawodach kucharz czy mechanik motocyklowy. Z kierunków rolniczych mają być technikum rolnicze, hodowli koni, weterynaryjne, mechanizacji rolnictwa i agrotroniki.