Niedoświadczeni, "domowi" glazurnicy, często nie do końca wiedzą, jak sprawić, żeby na przykład w narożnikach po obu stronach ścian przycięte płytki miały jednakowy rozmiar.
Tak naprawdę to nie jest wcale trudne przedsięwzięcie. Wystarczy dobrze zacząć. Pierwszą czynnością jest podzielenie ściany na pół pionową kreską. Od tej linii - w dwóch kierunkach rozpoczynamy układanie płytek. Stosując się do tej wskazówki możemy być pewni, że odcinki, które pozostaną na dwóch końcach ścian, zawsze będą tej samej szerokości.
Łączenie płytek oraz efekt ich przycinania najbardziej widoczny jest na niewielkich elementach takich jak cokoliki, półki, występy. Dla wrażenia wizualnego najważniejsze jest, żeby linia spoin np. na półeczce, łączyła się z linią spoin na ścianie ponad nią, oraz - analogicznie z układem fug na podłodze. W razie potrzeby - na styku ściany i podłogi można tymczasowo umieścić wąskie listewki. Po ich wyjęciu, szczelinę uzupełnić można silikonem sanitarnym.
Pamiętajmy też, że im bardziej skomplikowany wybierzemy wzór, tym więcej czeka nas przymierzania i docinania. I tym ważniejszy jest rodzaj zaprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Scysja na planie "Nasz Nowy Dom". Romanowska nie ma posłuchu wśród uczestników?!
- Smaszcz mówi o ślubie Cichopek i Kurzajewskiego, będą MIELI DZIECKO?! TYLKO U NAS
- Janina z "Sanatorium" OBNAŻA Tadeusza! Wciska gadżety z jej intymnymi zdjęciami?!
- W takich warunkach nie chce mieszkać Paulina Krupińska! Woli Warszawę | ZDJĘCIA