Dzień walki z przemocą wobec kobiet

Przemoc - jak ją widzimy?

Czy rzeczywiście przemoc siłowa, psychiczna wobec kobiet jest powszechna? Czy spotkałyście się Panie z nią, czy może niektórych nagannych zachowań nie uznajecie za przemoc?

A panowie, czy sądzicie, że, np., kontrolowanie wydatków żony jest przemocą?

Czekam na telefony i maile [email protected]

Obrażanie i wyzwiska? To normalne podczas kłótni. Szarpanie i popychanie? Eee, dajmy spokój, to jeszcze nic strasznego...

Siniaki i rany na ciele ofiary? Tak, to już jest powód do niepokoju. Choć gdyby tak się dłużej na tym zastanowić...

Wymuszony seks i nie tylko
Niestety, takie właśnie są wyniki badań TNS OBOP: większości z nas słowo przemoc kojarzy się z przemocą fizyczną. Tylko.

A co z przemocą ekonomiczną? Co trzeci Polak wydzielanie pieniędzy i kontrolowanie wydatków współmałżonka uważa za przejaw gospodarności!

Przemoc psychiczna? No, na ten temat wiemy już trochę więcej. A przemoc seksualna? Większość z nas zapyta ze zdziwieniem: "W małżeństwie? Przemoc seksualna? Gwałt, napastowanie, molestowanie, zmuszanie do tak zwanych innych czynności seksualnych? Nieee, takie rzeczy w małżeństwie się nie zdarzają".

I tak najczęściej powiedzą mężczyźni. I to oni, najczęściej, będą sprawcami takich zachowań.

A kobiety?
A kobiety - najczęściej - choć nie zawsze - są ofiarami.

Mogła się nie uśmiechać
To zazwyczaj mężczyzna kobietę, a nie kobieta mężczyznę: poniża, poszturchuje, popycha, bije, zakazuje, nakazuje, zabrania, żąda. I najczęściej w domu, choć nie zawsze, bo siłę swoją - nie tylko tę fizyczną - na słabszych koleżankach trenują chłopcy w szkole, koledzy w pracy, dziadkowie, ojcowie, synowie, wnuki.
Niestety, takie są fakty.

Tak samo jak te, które mówią o tym, że: nam Polakom, a dokładniej 49 procentom z nas, wydaje się, że większość kobiet - ofiar przemocy - akceptuje swoją sytuację, więc innym nic do tego oraz że - to zdanie co czwartego badanego - sprawca zaprzestanie swoich działań, gdy przestanie być prowokowany!

Więc gdy mąż zbije swoją żonę na kwaśne jabłko, bo się "krzywo" uśmiechnęła, to znaczy, że to była jej wina? Niby tak, bo mogła się nie uśmiechać, prawda?

A gdy wnuczek będzie popychał swoją babcię i zamknie ją w pokoju na parę dni, bo nie oddała mu emerytury, to też będzie jej wina? Oczywiście! Bo gdyby oddała pieniądze, nie doszłoby do tego, czyż nie?

Tak myślą ludzie.

Nie wszyscy, ale niektórzy z nas, i to przede wszystkim panowie, tak. Ale - choć to marne pocieszenie - Polacy nie są sami. Tak myślą panowie na całym świecie: w Ameryce, Azji, Europie.

Jak więc temu zaradzić? "Należy o problemie mówić, mówić i jeszcze raz mówić" - radzą fachowcy. "Uświadamiać, uczyć" - podpowiadają specjaliści.

Więc uświadamiają. I organizują: pogadanki, wykłady konferencje, kampanie. Wśród nich jest kampania Białej Wstążki; kampania na rzecz przeciwdziałania przemocy wobec kobiet; kampania, która rozpoczyna się dziś, w dniu międzynarodowego Dnia Walki z Przemocą Wobec Kobiet.

Ze wstążką w butonierce
A wszystko zaczęło się siedemnaście lat temu, w Kanadzie. gdy grupa panów zdecydowała, że będzie zachęcać innych mężczyzn do mówienia o przemocy wobec kobiet. SW ciągu zaledwie sześciu tygodni sto tysięcy kanadyjskich mężczyzn założyło białą wstążkę a wielu innych rozpoczęło debatę na temat przemocy wobec kobiet!

Jak będzie w tym roku w Polsce, ilu panów przypnie dzisiaj białą wstążkę do butonierki?

Zobaczymy.

A jeśli ktoś zastanawia się jeszcze "po co?", podpowiadamy: biała wstążka jest symbolem sprzeciwu wobec przemocy stosowanej przez mężczyzn wobec kobiet, a także osobistym zobowiązaniem noszącego ją mężczyzny, że nigdy nie będzie stosować, akceptować lub milczeć na temat przemocy wobec kobiet.

Mam przewagę, więc...
Kampania Białej Wstążki jest największą kampanią na świecie skierowaną do mężczyzn i chłopców, mająca na celu zatrzymanie przemocy wobec kobiet.

Prowadzona jest przez 16 dni (akcje informacyjne, audycje radiowe i w TV) i to aż w 55 krajach na wszystkich kontynentach. Start akcji, jak już wspomnieliśmy, dzisiaj. Więcej szczegółów znajdziecie na stronach "www": niebieskalinia.org/bialawstazka