Mania komunijnego kupowania

Komunijna moda się zmienia. W latach 50. dzieci dostawały książki. Później przyszła pora na rowery, szwajcarskie zegarki, złotą biżuterię i radiomagnetofony kasetowe. Z kolei lata 90. to czas komputerów i gier komputerowych. W ostatnich latach prym wiodą: odtwarzacze CD, DVD, teleskopy astronomiczne i... operacje plastyczne, a dokładniej korekta odstających uszu. Handlowcy przyznają zgodnie: - Komunia to niezły biznes. Każdego roku prezenty są coraz droższe. W tym roku, by nie pozostać w tyle, wypada wydać co najmniej 500 złotych. Niedługo dzieci będą otrzymywać samochody i klucze do mieszkania.

Na forum internetowym Anna z Bydgoszczy pisze: "W połowie maja idę na pierwszą komunię do mojego chrześniaka. Chciałabym wydać nie więcej niż 300 złotych, bo na więcej mnie nie stać. Co mam kupić?". Odpowiedzi jest wiele: książki, złota biżuteria, DVD, sprzęt sportowy, gra komputerowa... Ktoś radzi, by niczego nie kupować, tylko dać pieniądze.
Tylko czy to są najmodniejsze prezenty w tym roku? Agnieszka Kozłowska z Działu Informacji i Public Relations Tesco Polska przyznaje: - Nadal najlepszym podarunkiem jest rower, koniecznie wersja z przerzutkami i innymi bajerami. Bardzo popularny jest sprzęt sportowy, zwłaszcza rolki i piłki oraz sprzęt elektroniczny. Dużym powodzeniem cieszą się: DVD, telewizory 14-calowe, wieże, kina domowe, a nawet laptopy. Z półek znikają także aparaty cyfrowe ze stacją drukującą oraz komputery. Dodatkiem do nich są odtwarzacze MP3.
Tę tendencję potwierdza Dorota Patejko, rzecznik Auchan Polska. - Ludzie coraz chętniej kupują sprzęt elektroniczny, bo jest znacznie tańszy niż przed laty. Na przykład dwa lata temu odtwarzacz MP3 kosztował kilkaset złotych. Teraz dostaniemy go za niecałe 100 złotych, a z radiem trochę drożej. Z kolei trzy lata temu konsola play station kosztowała ponad 1200 złotych, a obecnie mniej niż 500 złotych.

Ile to kosztuje:

- rower damski, męski - 350-700 zł
- rolki - 99 zł
- odtwarzacz MP3 256 MB - od 79,99 zł
- kino domowe - od 279 zł
- telewizor "14" JVC - 280-400 zł
- radiomagnetofon CD - 250-450 zł
- miniwieża Grundig - od 259 zł
- kamera Samsung - od 1299 zł
- komputer - od 1500 zł
- aparat cyfrowy Kodak + stacja drukująca PrintDock3 - 899 zł
- aparat cyfrowy - od 299 zł
- DVD Encyklopedia Powszechna PWN 2006 - 89 zł
- słownik angielski-polski i polsko-angielski - od 150 zł
- złoty łańcuszek - od 39 zł
- sztabka złota - 699 zł - 1999 zł
- różaniec w formie plastikowej karty - od 70 zł

Wiele osób nie wyobraża sobie, by na pierwszą komunię nie sprezentować Pisma świętego lub różańca. Tutaj również trendy się zmieniają. - Tradycyjne różańce odchodzą do lamusa. Teraz najmodniejsze są takie w formie plastikowej karty. Mają wytłoczone zgrubienia, które możemy traktować jak tradycyjne paciorki. Na drugiej stronie takiej karty znajduje się wizerunek na przykład Matki Boskiej, Jezusa albo papieża Jana Pawła II. Taki różaniec jest bardzo praktyczny, bo zawsze można go mieć ze sobą. Doskonałym prezentem komunijnym będzie też medalik - mówi Anna Zdrojewska ze sklepu z dewocjonaliami w Toruniu.

Inne pomysły na prezenty? - Zdecydowanie złota biżuteria: pierścionki, kolczyki, łańcuszki. Wydatek nieduży, a taki podarunek przyda się przez całe życie. Można też kupić kilkugramową złotą sztabkę w szkatułce. To niezła lokata pieniędzy - przekonuje Teresa Maciejewska ze sklepu jubilerskiego "Lux-Art" we Włocławku.
Z kolei w księgarniach w regionie polecają nam programy do nauki języków obcych i słowniki. - To okno na świat. Nie można dzieciom go zamykać - tłumaczą.
Prezenty na kredyt
Jak sprostać komunijnym wydatkom? Wiele banków proponuje kredyty. Są one bardzo korzystnie oprocentowane. Pożyczyć można nawet 2 tysiące złotych, a raty spłacać przez 12 lub 24 miesiące. Także hipermarkety wychodzą na przeciw klientom. - Do 14 maja proponujemy "Kredyt tańszy niż zero procent". Klient oddaje w ratach dokładnie tyle, ile pożyczył. Nie ma żadnych ukrytych kosztów ani prowizji. Minimalna wysokość pożyczki to 300 złotych. W prezencie konsument otrzyma bon towarowy, maksymalnie o wartości 100 złotych - mówi Dorota Patejko.