1/2
Dowody wskazują, że na miejscu zdarzenia pozostawał do czasu...
fot. Maria Kwiecińska

Dowody wskazują, że na miejscu zdarzenia pozostawał do czasu przyjazdu służb ratowniczych, w tym do ukończenia akcji gaśniczej prowadzonej przez straż pożarną. Przyjechał z odległego Olechowa na ulicę Narutowicza, pieszo dostał się na ulicę Pomorską, początkowo usiłował podpalić banery wyborcze, ale te działania były bezskuteczne. Ostatecznie zdecydował się podpalić zarost na twarzy swojej ofiary.

2/2
Dowody wskazują, że na miejscu zdarzenia pozostawał do czasu...
fot. Maria Kwiecińska

Dowody wskazują, że na miejscu zdarzenia pozostawał do czasu przyjazdu służb ratowniczych, w tym do ukończenia akcji gaśniczej prowadzonej przez straż pożarną. Przyjechał z odległego Olechowa na ulicę Narutowicza, pieszo dostał się na ulicę Pomorską, początkowo usiłował podpalić banery wyborcze, ale te działania były bezskuteczne. Ostatecznie zdecydował się podpalić zarost na twarzy swojej ofiary.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na shownews.pl

Zobacz również

Egzamin ósmoklasisty - uczniowie zdawali język polski. Były "Kamienie na szaniec"

Egzamin ósmoklasisty - uczniowie zdawali język polski. Były "Kamienie na szaniec"

Ostry konflikt na pożegnanie Mbappe z PSG. Sprzeczne wieści dotyczące bójki [ZDJĘCIA]

Ostry konflikt na pożegnanie Mbappe z PSG. Sprzeczne wieści dotyczące bójki [ZDJĘCIA]

Polecamy

Trener Widzewa blefował. Nie było zwycięstwa, postępu i satysfakcji

Trener Widzewa blefował. Nie było zwycięstwa, postępu i satysfakcji

Ostry konflikt na pożegnanie Mbappe z PSG. Sprzeczne wieści dotyczące bójki [ZDJĘCIA]

Ostry konflikt na pożegnanie Mbappe z PSG. Sprzeczne wieści dotyczące bójki [ZDJĘCIA]

W jakim stylu piłkarze ŁKS pożegnają się z ekstraklasą?

W jakim stylu piłkarze ŁKS pożegnają się z ekstraklasą?